Quantcast
Channel: Amatorzy
Viewing all 377 articles
Browse latest View live

Finał Kross Road Tour 10 października w Nałęczowie!

$
0
0

Cezary Zamana i firma KROSS zapraszają na finał ogólnopolskiego cyklu wyścigów szosowych.

Etap VI odbędzie się w sobotę 10 października w Nałęczowie. Finałowa trasa jest kwintesencją wszystkich poprzednich etapów. Będzie ciężko wydolnościowo i technicznie z licznymi podjazdami. Dużym walorem etapu jest bardzo malownicze otoczenie. Miasteczko stanie na przepięknie zagospodarowanym terenie przy termach pałacowych w Uzdrowisku Nałęczów.

Uczestnicy będą rywalizować na dwóch dystansach Fit 27 km oraz Mega 62 km.

Wyścig Kross Road Tour daje możliwość poczucia się jak zawodowy kolarz. Pomaga w tym oprawa zawodów, uczestnictwo specjalnych wozów technicznych zgłaszanych przez drużyny oraz całe profesjonalne zaplecze.

Podczas wyścigu do pomiaru czasu zostanie zastosowany nowoczesny system czipów aktywnych Mylaps Prochip, który do tej pory nie był używany w Polsce podczas imprez amatorskich. To kolejny element, który przybliża nowy cykl wyścigów szosowych Cezarego Zamany do zawodowych zmagań kolarskich oglądanych na co dzień przez kibiców w telewizji.

Prowadzona będzie klasyfikacja indywidualna i generalna w kategoriach wiekowych, klasyfikacja drużynowa oraz klasyfikacja Open na dłuższym dystansie Mega. Wyścig otwarty jest także dla początkujących zawodników, którzy nie posiadają rowerów szosowych. Dla nich stworzony będzie specjalny sektor startowy.

Organizator przygotował atrakcje dla dzieci. O najmłodszych zawodników zadba znana wszystkim rybka MiniMini, która będzie dopingować ich podczas specjalnego wyścigu MiniMini+ Mazovia. Podczas zawodów głównych rozegrany będzie wyścig dla dzieci
do lat 8. Trasa to specjalnie przygotowana i zabezpieczona pętla o długości 300 – 400 metrów. Stacja MiniMini+ przygotuje także ciekawe konkursy z nagrodami oraz specjalne stoisko dla najmłodszych.

Tytularnym sponsorem wydarzenia jest firma KROSS, największy producent rowerów w Polsce, która w tym roku zaprezentowała nową, rozbudowaną kolekcję rowerów szosowych.

Kross Road Tour 2015

Program zawodów:

Piątek (09.10)

  • 16.00-18.00- zapisy w biurze zawodów

Sobota (10.10)

  • 8.00-10.30 – zapisy w biurze zawodów

  • 8.00-10.30 – wydawanie czipów za kaucjąnaszosiepl patronem medialnym

  • 11.00 – start dystansu Mega

  • 11.02 – start dystansu Fit

  • 13.00 – dekoracja dystansu Fit

  • 14.00 – dekoracja dystansu Mega

  • 15.00 – dekoracja klasyfikacji generalnej cyklu Kross Road Tour 2015

ETAP I – WARSZAWA (09.05)

ETAP II – GŁOWNO (20.06)

ETAP III – NOWY TARG (18.07)

ETAP IV – PRZASNYSZ (29.08)

ETAP V – RAWA MAZOWIECKA (19.09)

ETAP VI – NAŁĘCZÓW (10.10)

Informacja prasowa


W Nałęczowie zakończono serię Kross Road Tour 2015!

$
0
0

W minioną sobotę w przepięknym otoczeniu nałęczowskiego parku zdrojowego Burmistrz Andrzej Ćwiek dał sygnał do rozpoczęcia finałowego etapu pierwszej edycji cyklu Kross Road Tour 2015!

Zawodnicy wystartowali ostrożnie po dywanie zmrożonych liści, w świetle jesiennego słońca. Lekki wiatr zachęcił zawodników do dużej aktywności już na pierwszej rundzie wyścigu. Peleton podzielił się wyraźnie na wiele małych grup, które goniły się wzajemnie. Sprzyjała temu także trasa, która zgodnie z zapowiedzią Cezarego Zamany była wyjątkowo zróżnicowana i trudna ze względu na liczne i wymagające siły podjazdy.

Rywalizację z wielkim zainteresowaniem obserwowali kibice, którzy mieli do tego idealne warunki na terenie zakładu Cisowianki. Długa serpentyna ułożona z kostki, prowadziła kolarzy lekko pod górę, pozwalając na dokładną obserwację finałowej rywalizacji. Ten fragment nadaje się idealnie na ostatnie metry wyścigu. Właśnie takie końcówki oglądamy często w telewizyjnych relacjach największych kolarskich imprez.

Sama organizacja wyścigu stała na najwyższym sportowym poziomie. Trasę zabezpieczało wielu funkcjonariuszy powiatowej Policji z Puław. Podczas imprezy do pomiaru czasu zastosowano nowoczesny system czipów aktywnych Mylaps Prochip, który używany jest podczas zawodowych wyścigów. Piękną oprawę zawodów zapewnił także sponsor tytularny cyklu, firma Kross. Te wszystkie elementy tworzą wyjątkową atmosferę, która przybliża cykl wyścigów szosowych Cezarego Zamany do zawodowych zmagań kolarskich oglądanych na co dzień przez kibiców w telewizji.

Na dystansie Mega po widowiskowym finiszu zwyciężył zawodnik drużyny Gatta Bike Team Dominik Omiotek. Tuż za nim o włos na metę wpadł Patryk Badura (Michelin Team). Trzeci dojechał Paweł Pyzikowski LKK Lublin.

Kross Road Tour

Na dystansie Mega wystartowały tylko dwie panie. Pierwsza dojechała Katarzyna Polakowska (Romet Racing Team), druga Magdalena Chmielewska (Warszawski Klub Kolarski).

Na dystansie Fit zwyciężył Gabriel Girau-tur (Ciechanów Racing Team). Drugie miejsce zajął Łukasz Sęk (Klub Kolarski Łowicz), natomiast trzeci dojechał Marcin Wąchała.

W klasyfikacji generalnej Open dystansu Mega najlepszy okazał się Patryk Badura (Michelin Team). Wśród Pań zwyciężyła Magdalena Chmielewska (Warszawski Klub Kolarski).

Najlepszą drużyną w sezonie 2015 okazała się warszawska grupa LOYALTY POINT RACING TEAM (by MINI & trifit.pl).

Gratulujemy zwycięzcom i zapraszamy na kolejny sezon Kross Road Tour w przyszłym roku!

Pełne wyniki >> tutaj

Galeria zdjęć >> tutaj

Kross Road Tour 1

Informacja prasowa

Katarzyna Niewiadoma zaprasza na Nowy Targ Road Challenge!

$
0
0

Już za dwa tygodnie w Nowym Targu otworzą się drogi dla miłośników szosowego ścigania. Nowy Targ Road Challenge, to nowa propozycja w kalendarzu szosowych etapówek, która została wytyczona urokliwymi trasami Podhala, polskiego i słowackiego Spisza. Na dodatek twarzą wyścigu została pochodząca z Ochotnicy Górnej Katarzyna Niewiadoma!

logo

Ściganie zacznie się od czasówki (3.06) pod Przełęcz Knurowską – oznacza to 5 km o średnim nachyleniu 5%. Przy mocnym depnięciu może spowodować deficyt glikogenu na sobotę.

W sobotę (4.06) organizatorzy zapewnią zwiedzanie pięknych zakątków polskiego Spisza, który mylnie zalicza się do Podhala. Trasa będzie miała charakter pagórkowaty, z dwukrotnym silnym akcentem, jakim jest malowniczy podjazd z Osturni (SVK) na Łapszankę. Na koniec, jak już myślisz, że finisz będzie po płaskim, Twoje nogi mogą mocno zapłakać – 3 km podjazd do Dursztyna – możesz szczególnie go zapamiętać. Cały dzień przy świetnej widoczności widoki na Tatry i piękne okolice będą wbijały w siodełko. Zaszły lekkie zmiany, dotyczące zwłaszcza kobiet startujących w NTRC – mianowicie długość drugiego, najdłuższego etapu została skrócona do 84 km.

Ostatni dzień zmagań (5.06) peleton ruszy z odnowionego rynku w Nowym Targu, aby kontemplować urodę również mniej znanej strony Podhala. Będzie okazja przejechać się nowopowstałą ścieżką z genialną panoramą na Tatry (całe). Trasa poprowadzi przez spokojniejsze, pagórkowate tereny Odrowąża, Podszkla, Harkabuz i Sieniawę – miejscowości należących do Gminy Nowy Targ, która z miastem Nowy Targ dała ogromne wsparcie przy organizacji NTRC. Zakończenie zmagań dzielnych uczestników będzie miało w rynku, gdzie po odebraniu nagród, przejechaniu mety, możecie odstać swoje w kolejce po najsłynniejsze lody. Dobrą wiadomością dla posiadających licencję PZKol start w imprezie jest dozwolony i można się ścigać jak w każdym wyścigu z kalendarza PZKol.

 

Organizatorzy postarali się o bardzo bogaty pakiet startowy, w którym są 3 wejściówki do term Gorący Potok w celach regeneracyjnych. Pula nagród jest bardzo wysoka (trzeba wspomnieć, że jest to dopiero pierwsza edycja wyścigu!), będą również wysokiej wartości nagrody rzeczowe. Wspomniana wcześniej Kasia Niewiadoma postarała się o ubrania dla najszybszych Pań na mecie. Niższa opłata startowa obowiązuje do końca maja – nie ma już zbyt wiele czasu na zastanowienie się. Szczegóły zawarte są w regulaminie zawodów.
Zmierz się ze swoimi słabościami w Nowy Targ Road Challenge!

Zapraszamy na stronę www.nowytargroadchallenge.pl

Informacja prasowa

naszosiepl patronem medialnym

Colnago Lang Team Race w Warszawie za nami!

$
0
0

Piotr Osiński (GK STG) oraz Agnieszka Sikora (Active Jet) uzyskali najlepsze czasy na dystansie Maxi podczas Colnago Lang Team Race w warszawskim Wilanowie. W drugiej tegorocznej edycji kolarskich wyścigów szosowych dla amatorów wystartowało ponad pięciuset uczestników.

Trasa warszawskiego Colnago Lang Team Race sprzyjała sprinterom. Kolarze walczyli na płaskiej rundzie w okolicach Konstancina, po czym wracali na finisz do Wilanowa. Mało wzniesień, duża prędkość – to coś, co lubi Zbigniew Kubicki (MTB Team Rowery Małgośka), zwycięzca dystansu Mini.

„Na początku było kilka prób ucieczek, ale żadna się nie powiodła. Do mety dojechała cała grupa, a jeszcze połączyliśmy się z kategorią M2. Na finiszu udało mi się dobrze ustawić i wygrałem. Lubię sprint, więc ta trasa mi odpowiadała. W Krokowej i Bytowie jest więcej gór, ale też powalczę.” – zapewniał Kubicki, który dystans 47,5 kilometra pokonał z prędkością 41 km/h.

Ucieczek nie było zbyt wiele również w rywalizacji kobiet na Mini, którą wygrała Monika Szotowicz (STC Stargard).

„Jechało mi się bardzo dobrze, ale spokojnie, aż nazbyt spokojnie. Właściwie nie było ucieczek, a nieliczne próby okazały się nieudane. Grupa, która jechała w czołówce prezentowała jednak wysoki poziom i wszystko rozstrzygnęło się na finiszu.” – mówiła Szotowicz.

Nieco inaczej wyglądała walka na dystansie Maxi. Tu zawodnicy mieli do przejechania aż 89 kilometrów i musieli trzykrotnie pokonać rundę. Prób porwania peletonu było znacznie więcej, a skuteczny okazał się samotny atak Piotra Osińskiego (GK STG).

„Już od początku uciekaliśmy we czterech, ale grupa doszła nas mniej więcej w połowie dystansu. Na osiem kilometrów przed metą postanowiłem zaatakować. Dałem z siebie wszystko i ostatkiem sił udało mi się dojechać do mety. Trasa była płaska, ale wyścig trudny, bo rywale okazali się znakomici, a na dodatek było gorąco i wiał silny wiatr.” – mówił Osiński, który kiedyś ścigał się zawodowo, a obecnie bawi się w kolarstwo dla zdrowia.

Łącząc pracę z treningiem miesięcznie przejeżdża około dwóch tysięcy kilometrów. Wśród pań świetną formę potwierdziła Agnieszka Sikora (Active Jet) triumfując na dystansie Maxi, choć Martę Gogolewską (Merx Team Wągrowiec) wyprzedziła nieznacznie.

foto 2

W niezwykle wysokiej formie jest Czesław Lang, który tradycyjnie pojawił się na starcie dystansu Maxi. Wicemistrz olimpijski z Moskwy walczył na całej trasie i ostatecznie wygrał w swojej kategorii.

„Nie było łatwo, bo jak się nie ma swojego zespołu, to trzeba bardzo uważać. Niedaleko mety odjechał zawodnik jednej z warszawskich grup, pozostali go nie gonili, więc musiałem doskoczyć. Gnałem przez ostatnie kilometry i choć peleton zaciekle gonił, to nie dałem się i wygrałem. To jest prawdziwe ściganie. Tu nie ma udawania, to dajesz z siebie to, co masz. Cieszę się bardzo, że coraz więcej osób bierze udział w Colnago Lang Team Race, bo dla nas organizatorów to jest najlepsza nagroda.” – mówił dyrektor generalny zawodów.

Na kolejny wyścig Colnago Lang Team Race zapraszamy 31 lipca do Krokowej, a już 11 czerwca odbędzie się BUKOVINA Lang Team Maraton MTB, na trasie będącej wyzwaniem dla najlepszych kolarzy górskich.

Wyniki Colnago Lang Team Race – Warszawa 2016 – maxi

Wyniki Colnago Lang Team Race – Warszawa 2016 – mini

III etap Kross Road Tour w niedzielę w Tłuszczu!

$
0
0

Cezary Zamana zaprasza do Tłuszcza na III etap ogólnopolskiego cyklu wyścigów szosowych dla amatorów Kross Road Tour 2016.

Etap ten otrzymał przydomek BIAŁE DROGI gdyż jest inspirowany znanym włoskim klasykiem STRADE BIANCHE, podczas którego kolarze przemierzają szutrowe odcinki pięknej Toskanii. Etap w Tłuszczu będzie rozgrywany na mieszanej nawierzchni, gdzie ponad 30% trasy to rasowe szutry.

003

Zapraszamy wszystkich zawodników, którzy chcą spróbować „nowych smaków” i wystartować w pierwszym w Polsce szosowym wyścigu kolarskim rozgrywanym na szutrowej nawierzchni. Uczestnicy będą rywalizować na dwóch dystansach – ½ pro 43km oraz pro 105 km. Przewidziano także start szkółek kolarskich w kategoriach Żak i Młodzik na dystansach 15 i 27 km.

Mapa Kross Road Tour 2016 - Tłuszcz

Wyścigi Kross Road Tour dają możliwość każdemu amatorowi, aby poczuł się jak zawodowy kolarz. Sprawia to profesjonalna oprawa zawodów, uczestnictwo specjalnych wozów technicznych zgłaszanych przez drużyny, doskonałe zabezpieczenie trasy oraz bogate zaplecze organizacyjne.

Organizator stosuje najdokładniejszy na świecie system do elektronicznego pomiaru czasu – Mylaps Prochip, który używają organizatorzy zawodowych wyścigów kolarskich. Zapewnia on bezbłędny pomiar z dokładnością na poziomie 0,004 sekundy!

Podczas wyścigu prowadzona będzie klasyfikacja indywidualna oraz generalna w kategoriach wiekowych. Zwycięzcy otrzymają nagrody. Wyścig w Tłuszczu jest wpisany do oficjalnego kalendarza Pucharu Polski Mastersów.

Kross Road Tour 2016 - Tłuszcz

Program zawodów:

Sobota (04.06)

16.00 -18.00 – zapisy w biurze zawodów

Niedziela (05.06)

8.00 – 9.30- zapisy i wydawania czipów dla kategorii Młodzik, Młodziczka, Żak, Żaczka

9.00 – 11.20- zapisy i wydawanie czipów w biurze zawodów na dystans ½ Pro

11.00 – 13.20 – zapisy i wydawanie czipów w biurze zawodów na dystans Pro

10.00 – start kategorii Młodzik (27 km)

10.03 – start kategorii Żak, Żaczka, Młodziczka (15 km)

11.30 – start dystansu ½ Pro

13.30 – start dystansu Pro

13.45 – dekoracje kategorii Młodzik, Młodziczka, Żak, Żaczka

14.00 – dekoracja dystansu ½ Pro

16.00 – dekoracja dystansu Pro

Informacja prasowa

Cezary Zamana: „Walcząc na szutrach, można poprawić swoją technikę”

$
0
0

Już w najbliższą niedzielę w Tłuszczu odbędzie się kolejna edycja Kross Road Tour. Organizator imprezy Cezary Zamana nie ukrywa, że będzie to jedna z najlepszych edycji w historii.

Były znakomity kolarz nie zwalnia tempa. Już 5 czerwca amatorzy zmierzą się w Tłuszczu na trasie „polskiego strade bianche”. Do pokonania będzie bowiem wiele kilometrów po szutrze. Co ciekawe, istotne nie było tylko stworzenie wyścigu podobnego do włoskiego klasyka.

Za każdym razem organizując wyścig, staram się znaleźć bardzo ciekawą rundę, która będzie atrakcyjna zarówno dla nas, jak i dla uczestników. Problemem zawsze jest mijanie dróg krajowych i wojewódzkich, bo jak wiadomo, z reguły przecinają one powiaty i gminy w wielu miejscach. Dodatkowo rzadko kiedy na dłuższym odcinku bocznej drogi można skorzystać z dobrego asfaltu. 

Według organizatora, omijanie największych dróg ma swój bardzo istotny cel.

Chcę z każdym wyścigiem namawiać coraz większe grono osób do jazdy drogami gminnymi. Za każdym razem, kiedy widzę amatora na karbonowej ramie jadącego drogą krajową lub wojewódzką, przypinam mu łatkę samobójcy. Najwyższy czas pokazać, że można trenować w spokoju i na bezpiecznych szosach.

Również postawienie na szutrowe odcinki jest przeznaczone pewnej nauce.

Przede wszystkim będzie to bardzo przyjemne urozmaicenie dla startujących. Nie jest to jednak jedyny bonus. Walcząc na szutrach, każdy może znacznie poprawić swoją technikę. Na tego typu nawierzchni koło często się ślizga, ale można to, w odróżnieniu od asfaltu, swobodnie opanować. Uczy to kontroli nad rowerem. Jednocześnie dzięki szutrom wyścig stanie się bezpieczniejszy, bowiem duży peleton szybko się porwie. Będzie również duzo ciekawiej.

Zamana zapewnia także, że trasa będzie idealnie przygotowana.

Niedawno byłem w Tłuszczu by zrewidować trasę wyścigu. Od wczoraj przygotowujemy jeszcze odcinki szutrowe na przyjazd wielu kolarzy. Można powiedzieć, że wygląda to trochę jak prace nad torem żużlowym, które trwają prawie do rozpoczęcia spotkania. Robimy wszystko, by ściganie było fantastyczne!

Kolarze amatorzy powalczą w niedzielę na 13-kilometrowej pętli. Do pokonania będzie 43 kilometrów w wyścigu semi-pro i 105 w wyścigu pro.

Zapowiedź niedzielnego wyścigu w Tłuszczu > tutaj

Nowy Targ Road Challenge – relacja z 1 etapu

$
0
0

Za nami pierwszy etap Nowy Targ Road Challenge. Kolarze zmierzyć musieli się jazdą indywidualną na czas pod Przełęcz Knurowską.

Odcinek czasówki mierzył około 6 km. W piątkowych zmaganiach łącznie wystartowało 122 śmiałków, w tym 8 kobiet.

OPEN Kobiety:
1 Klaudia Radziszewska (TKK Pacific Nestle Fitness Cycling Team)
2 Tatiana Jasekova (SVK – HUN mix team)
3 Katarzyna Brewinska (TKK Pacific Nestle Fitness Cycling Team)

Nowy Targ Road Challenge 2016 - 1 etap1

OPEN Mężczyźni:
1 Adam Wójcik (UKS Podwilk)
2 Artur Sowiński (GKS Cartusia Kartuzy)
3 Sebastian Druszkiewicz (IN MOGILANY CYCLING TEAM)

Najlepszy zawodnik OPEN podczas czasówki uzyskał tytuł lidera i przywdział charakterystyczny, żółty trykot, w którym będzie jechał podczas drugiego królewskiego etapu.

Organizatorzy wyróżnili również najlepsze drużyny, do TOP 3 zapisali się:

1 IN MOGILANY CYCLING TEAM
2 IC PODHALE
3 WLKS Krakus bbc CZAJA BIKE-RS

Już dziś przed śmiałkami drugi dzień zmagań. Jest to najtrudniejszy etap w Nowy Targ Road Challenge z metą po trzy kilometrowym podjeździe na Dursztyn.

Informacja prasowa

III etap Kross Road Tour – tak się rodzi historia!

$
0
0

Wczoraj we Franciszkowie k/Tłuszcza odbył się pierwszy w Polsce wyścig szosowy w stylu Strade Bianche, którego trasa w 30 procentach przebiegała po szutrowych drogach!

Zawodnicy głodni wrażeń i nowych doświadczeń zjechali na zawody z całego kraju. Pierwszy raz w historii cyklu Kross Road Tour wystartowała młodzież trenująca w szkółkach kolarskich. Mimo, że trasa nie była łatwa ze względu na odcinki szutrowe, zawodnicy i zawodniczki kategorii Żak i Młodzik sprostali niełatwemu zadaniu. Natomiast trenerzy poszczególnych ekip byli bardzo zadowoleni z profesjonalnego przygotowania wyścigu, który był doskonałym treningiem i nauką techniki dla młodych adeptów polskiego kolarstwa szosowego.

Kross Road Tour 1

Zawodom towarzyszyła słoneczna pogoda. Temperatura nie była upalna, a wiejący wiatr jedynie chłodził zawodników. Trasa była dobrze przygotowana oraz znakomicie zabezpieczona. Policja i straż pożarna doskonale wypełniła swoje zadania. Jazda po szutrowej nawierzchni wymaga dużego skupienia i uwagi, co wyraźnie wpłynęło na bezpieczeństwo. Ratownicy zabezpieczający trasę nie podjęli żadnej poważnej interwencji. Runda, którą zaproponował Cezary Zamana miała 13 kilometrów długości. Kolarze przejeżdżali przez piękne i dzikie tereny mazowieckich rubieży. Drogi wiły się przez małe wioski, w których mieszkańcy wychodzili przed swoje gospodarstwa i mocno dopingowali peleton, który kilkukrotnie pokonywał tę samą pętle. Ciszę i spokój przerywał jedynie szum kół przecinających szutrową nawierzchnię.

Wyścig okazał się bardzo wymagający nie tylko dla zawodników, ale także ich rowerów. Zdarzały się przebite opony, co na takiej nawierzchni jest nieuniknione. Służby organizatora będąc na trasie wspomagały zawodników, dowoziły napompowane i gotowe do jazdy całe koła, zabierając z trasy te uszkodzone. Uczestnicy mogli więc kontynuować bez przeszkód ten wymagający etap.

Widok peletonu pędzącego po mazowieckich nizinach w chmurze pyłu był niepowtarzalnym doznaniem i niecodziennym przeżyciem. Wszyscy, którzy zdecydowali się wyruszyć na trasę i zmierzyć z tym wyzwaniem wiedzą już jak czują się zawodowi kolarze na trasach takich klasyków jak Paris Roubaix czy włoskie Strade Bianche. Ta ostania kultowa impreza zainspirowała Cezarego Zamanę do zorganizowania tego nietuzinkowego wydarzenia. Zebrane doświadczenia przydadzą się na przyszły sezon, ponieważ organizator już zapowiedział kontynuację tej idei i za rok możemy spodziewać się powtórki polskiego Starde Bianche, tyle że w innej lokalizacji.

Na dystansie Pro zwyciężył Piotr Nowacki, który 103 km przejechał w czasie 02h:17m:15s:10. Tuż za nim dojechał Tomasz Hrycyk (02h:17m:16s:22). Trzecie miejsce zajął Paweł Pyzikowski (02h:19m:26s:56). Wśród kobiet najlepsza była Monika Sawa z czasem (02h:17m:32s:57).

Kross Road Tour Tłuszcz - finisz

Na dystansie 1/2Pro zwyciężył Łukasz Sęk z czasem 01h:11m:18s:51. Tuż za nim wjechał Lechosław Michalak (01h:11m:18s:69). Trzecie miejsce zajął Kamil Koszmider, który dojechał na metę w czasie 01h:11m:18s.:91. Wśród kobiet najlepsza była Martyna Nowak (01:23:23.02.02), za którą na metę wjechała Agnieszka Kuzak (01:24:01.96) i Agnieszka Kurth (01:24:28.83.83).

Wyniki > tutaj

Wyniki szkółek kolarskich kategorii Żak i Młodzik > tutaj


Przed nami druga edycja „Kolarskich czwartków”

$
0
0

Po blisko dwumiesięcznej przerwie powracają Kolarskie Czwartki na warszawskim Torze Wyścigów Konnych Służewiec.

Tym razem odbędzie się seria wyścigów ze startu wspólnego na dystansie kolejno: 19, 28 i 37,5 km. Pierwszy start, tzw. wyścig C, przewidziany jest na godzinę 17:15, a biuro zawodów czynne będzie godzinę wcześniej. Wyścig A rozpocznie się o 19:00, a zakończenie imprezy planowane jest około 20:15.

Zawodnicy mają prawo wystartować w jednym z wybranych wyścigów, niezależnie od płci czy wieku. Im lepsza grupa startowa, tym więcej punktów w klasyfikacji generalnej będą mogli zdobyć, choć nie można się za bardzo „połasić”, gdyż za każdym razem zdublowany zawodnik będzie otrzymywał punkty ujemne.

To druga z tegorocznych siedmiu edycji Kolarskich Czwartków i pierwsza w formule ze startu wspólnego. Podczas inaugurującej cykl czasówki najszybszy spośród 63 startujących był Paweł Czarnecki z KK Żoliber. Przejechał on niespełna 10-kilometrową trasę 11 sekund szybciej od Grzegorza Golonko (Velo Art Cycling Club). Kolejne 7 sekund stracił trzeci tego dnia Krzysztof Jarzyna z Teamu Danielo. Wśród pań pewne zwycięstwo odniosła Agnieszka Sikora z ekipy ActiveJet wyprzedzając Magdalenę Chmielewską (WKK Warszawa) oraz Monikę Wójtowicz (Obst Team Chełm).

Paweł Czarnecki, jako lider klasyfikacji generalnej, będzie jednocześnie jednym z faworytów do powtórzenia kwietniowego sukcesu, gdyż doskonale zna rundę przy służewieckim torze i wygrywał tutaj choćby w ubiegłym roku.

Kolarskie Czwartki to świetne miejsce zarówno na rozpoczęcie swojej przygody z kolarstwem szosowym, jak też na mocne przetarcie dla doświadczonych ścigantów przed poważniejszymi wyścigami. Jest to także okazja do spędzenia kilku godzin w przyjaznej atmosferze pośród sympatycznych ludzi mocno zakręconych na punkcie kolarstwa.

Szczegóły na stronie internetowej cyklu www.kolarskieczwartki.pl oraz na profilu na Facebooku –  Kolarskie Czwartki. Zapraszamy do udziału oraz kibicowania, organizatorzy jak zwykle obiecują, że zamówili słoneczne popołudnie.

Informacja prasowa

Mistrzostwa Polski Masters już w najbliższy weekend w Brodnicy!

$
0
0

Cezary Zamana zaprasza do Brodnicy na Mistrzostwa Polski Masters w Kolarstwie Szosowym. Impreza odbędzie się 18-19 czerwca.

Rywalizacja zostanie przeprowadzona na zamkniętej 10 km pętli, która zlokalizowana jest na północ od miasta. Trasa jest pofałdowana, lecz bez sztywnych podjazdów, dlatego typowi górale nie będą mieli zbyt wielu okazji do ataku. Droga w większości miejsc jest odkryta, a dojazd i powrót z rundy to 20 km prosta. Przy bocznym wietrze może więc sporo namieszać.

Mistrzostwa

Okolice Brodnicy to przede wszystkim wyjątkowo atrakcyjne Pojezierze Brodnickie, na obszarze którego mieszczą się dwa Parki Krajobrazowe oraz Dolina Drwęcy z kilkunastoma rezerwatami przyrody. Jest to okolica z bardzo ciekawym pagórkowatym, a nawet górzystym krajobrazem. Wymarzone miejsce na weekendowy odpoczynek.

Start i meta zawodów znajdować się będzie nad malowniczym jeziorem Niskie Brodno. Biuro Zawodów natomiast przy ul. Wczasowej (obok restauracji Omega). Zgłoszenia przyjmowane są drogą internetową do 15 czerwca na stronie www.zamanagroup.pl

MASTERS_2016_plakat_jpg

Organizatorem tegorocznych mistrzostw jest Zamana Group. Dziś jedna za najbardziej doświadczonych firm na rynku imprez sportowych, która na swoich wyścigach szosowych stosuje najdokładniejszy na świeciesystem do elektronicznego pomiaru czasu – Mylaps Prochip, używany przez organizatorów zawodowych wyścigów kolarskich. Zapewnia on bezbłędny pomiar z dokładnością na poziomie 0,004 sekundy!

Do zobaczenia na trasie!

Informacja prasowa

Mistrzostwa Polski Masters w kolarstwie szosowym - Brodnica 2016

Znamy mistrzów Polski Masters ze startu wspólnego!

$
0
0

W miniony weekend w Brodnicy odbyły się Mistrzostwa Polski Masters w Kolarstwie Szosowym. Tegoroczną edycję organizował Cezary Zamana, który sam zdecydował się na udział w tej prestiżowej imprezie.

Zależy mi na perfekcyjnej organizacji, a jak najlepiej sprawdzić czy wszystko działa zgodnie z założeniami? Po prostu trzeba przekonać się na własnej skórze – powiedział.

Sobotni poranek był dużym wyzwaniem dla ekipy Zamana Group, ponieważ burze i silne wiatry, które przeszły w piątkową noc przez cały kraj, spowodowały duże zniszczenia na trasie. Od rana służby organizatora z pomocą Ochotniczej Straży Pożarnej starały się doprowadzić trasę wyścigu do stanu umożliwiającego rozegranie mistrzostw. Udało się z niemałym wysiłkiem i punktualnie zgodnie z programem pierwsze kategorie wyruszyły na zabezpieczoną pętle, aby walczyć o tytuł Mistrza Polski! W sumie w ciągu dwóch dni mistrzostw wystartowało 365 zawodników. Wyścig obstawiało 17 wozów technicznych, a nad przebiegiem rywalizacji czuwało 7 sędziów. Zawody cieszyły się dużym zainteresowaniem kibiców oraz lokalnej prasy i sportowych mediów internetowych. Na miejscu pojawiła się nawet ekipa TVP3 Brodnica, a patronat przyjęły liczące się miejscowe media oraz największe portale internetowe zajmujące się tematyką kolarską.

Zawodnicy mieli do dyspozycji zaplecze techniczne w sportowym miasteczku, dobrze zorganizowane biuro zawodów oraz jak przystało na dobrą imprezę posiłki regeneracyjne, które otrzymywali po dojechaniu na metę. Zwycięzcy oprócz tradycyjnych biało-czerwonych koszulek otrzymali specjalnie na tę okazję tłoczone medale pamiątkowe.

Cezary Zamana po dojechaniu na metę powiedział – zaskoczył mnie mocno bardzo wysoki poziom sportowy zawodników, szczególnie w kategoriach M30, M40 i M50. Sam musiałem się sporo namęczyć, żeby rywalizować z tymi doskonale przygotowanymi zawodnikami.

Foto: Zamana Group

Foto: Zamana Group

Ocenił imprezę bardzo dobrze i zapowiedział, że dalej będzie starał się podnosić standardy organizacji szosowych zawodów kolarskich w Polsce. W kolarstwie MTB mu się to udało, teraz przyszła kolej na szosę. Trzymamy kciuki za kolejne imprezy organizowane przez ekipę Zamana Group. Współorganizatorem Mistrzostw Polski Masters w Kolarstwie Szosowym było miasto Brodnica. Organizator dziękuje miejscowej OSP oraz wszystkim tym, którzy pomagali oczyścić trasę po nawałnicy jaka przeszła w piątek przez zawodami.

Tytuł Mistrza Polski Masters wywalczyli w poszczególnych kategoriach:

CK20 – Lidia Pyciarz (PELETON)

CM20 – Robert Żmudzin (FTI Racing Team)

K30 – Agnieszka Sikora (ActiveJet Team)

K40 – Katarzyna Pernal (WŁÓKNIARZ ŁÓDŹ)

M30 – Piotr Osiński (GK STG)

M40A – Ernest Kurowski (Wola Bike Orbea Team)

M40B – Leszek Brunie (Oponeo Motor Sport)

M50A – Mariusz Walentyn (VeloArt Cycling Club)

M50B – Dariusz Leduchowski (DANIELO SPORTSWEAR LUKS 2 STRY)

M60A – Czesław Sąsiadek (Rybnik)

M60B – Jerzy Bylicki (WŁÓKNIARZ ŁÓDZ)

M70A – Zbigniew Bielski (GRYF TCZEW)

M70B – Stanisław Paterka (Merx Team Wągrowiec)

M80 – Zbigniew Michalski (Retro Rowery Duda Team)

PEŁNE WYNIKI > TUTAJ

Galeria zdjęć z soboty > tutaj

Galeria zdjęć z niedzieli > tutaj

Mistrzostwa Polski Masters w kolarstwie szosowym - Brodnica 2016

Tatra Road Race 2016 za nami!

$
0
0

W sobotę, 9 lipca miała miejsce druga edycja Tatra Road Race. 

Do polskiej stolicy Tatr śmiałkowie zaczęli napływać już kilka dni przed zawodami. Miasteczko zawodów zatętniło życiem od godzin popołudniowych w piątek, gdzie można było odebrać pakiet startowych lub zapisać się i opłacić start na najtrudniejszy wyścig szosowy amatorów. W kompleksie należącym do hotelu Mercure Kasprowy rozłożyło się niewielkie, lecz treściwe miasteczko, w skład którego wchodziły m.in. cieszące się dużym zainteresowaniem stanowisko testowe Canyona, Thule, JMP, Veloart, DotSport czy dystrybutora odżywek Maxim.

Pewne było jedno, że oprócz trudu trasy, jaką przygotowali Cezary Szafraniec i Krystian Piróg, startującym przyjdzie zmierzyć się również z deszczem. Jak się później okazało – kilkukrotnie. Na prośbę sporej rzeszy zawodników biorących udział w poprzedniej edycji trasa została utrudniona i nieco wydłużona na obu dystansach. Fama poszła w świat, dzięki czemu frekwencja w stosunku do zeszłego roku wzrosła prawie trzykrotnie, zanotowano start ponad 430 kolarzy z całej Polski oraz zagranicy. Oprócz Polaków, byli również goście z Węgier, Słowacji, Niemiec a nawet Ukrainy.

Tatra Road Race 2016 3

Dla przypomnienia, do wyboru były dwa dystanse: 133 km z przewyższeniami sięgającymi 3030 m oraz dystans krótki 54 km o przewyższeniu 1350 m. Trasa obydwu dystansów pokrywała się, na krótkim dystansie uczestnicy mieli darowaną Pitoniówkę.

Organizatorzy mieli trudne zadanie powtórzyć sukces z zeszłego roku, gdzie przy wzorowym zabezpieczeniu trasy, sprawnie działających bufetach oraz wspaniałych nagrodach dla zwycięzców poprzeczka była postawiona bardzo wysoko. Na szczęście udało się to zrealizować o czym świadczyły niezliczone uśmiechnięte twarze spotykane przy mecie wyścigu.

Start ruszył punktualnie, z pierwszego sektora ruszyły wszystkie panie oraz 20 najlepszych zawodników pierwszej edycji TRR. Już na początku pierwszą selekcję przeprowadził podjazd pod Butorowy Wierch, gdzie była premia specjalna ORLEN PALIWA oraz premia górska THULE. Na złapanie oddechu był długi zjazd i szybki dojazd do krótkiej, ale treściwej premii Zoki, gdzie uczestnicy walczyli o premię specjalną o Puchar Wójta Gminy Czarny Dunajec. Kolejną premią była premia specjalna Hotel Bachledówka Restauracja & SPA oraz premia górska Thule, która była podjeżdżana przez uczestników długiego dystansu aż 3 razy. Ostatnią, ale najtrudniejszą do zdobycia premią była ta na Pitoniówce, gdzie była premia górska Thule oraz premia specjalna o Puchar Wójta Gminy Szaflary, dzięki któremu uczestników na duchu podnosiła przygrywająca słynna kapela góralska.

Tatra Road Race 2016 1

Po dotarciu na metę zawodnicy mogli się najeść do woli, dzięki bufetowi w miasteczku zawodów, ciepłemu posiłkowi regeneracyjnemu i poleżeć na leżakach w oczekiwaniu na dekorację.

Miła atmosfera udzieliła się wszystkim, dzięki czemu udało się zatrzymać większość użytkowników do samego końca.

Wyniki OPEN na dystansie 54 km:

1.Marcin Węgrzyn IC Podhale

2.Paweł Pukas BSK Miód Kozacki

3.Jakub Żuławiński THULE – JMP

 

1 Kamila Biernat Romet Racing Team

2 Agnieszka Śpica Roche Cycling Team

3 Angelika Fudalej

Wyniki OPEN na dystansie 133 km: 

1 Piotr Tomana WLKS Krakus bbc CZAJA

2 Marcin Kobiałka OŚKA WARSZAWA

3 Dariusz Mirosław Activejet

 

1 Alina Mylka

2 Dominika Kamińska SCS OSOZ RACING TEAM

3 Beata Kalemba B’Twin Racing Team

 

Klasyfikacja górska:

1 Piotr Tomana WLKS Krakus bbc CZAJA

2 Michał Bogdziewicz Apteka Gemini

3 Roman Pietruszka IN MOGILANY CYCLING TEAM

Pełne wyniki > tutaj

Informacja prasowa

Kross Road Tour: Prawie 300 osób w Tuszynie!

$
0
0

Tego samego dnia, gdy Rafał Majka walczył w Rio o olimpijski medal, w Tuszynie ścigali się kolarze amatorzy. I podobnie jak na piekielnie trudnej trasie w Brazylii, emocji nie brakowało.

Był to już czwarty etap Kross Road Tour, organizowanego przez Zamana Group cyklu wyścigów cieszącego się niezmienną popularnością wśród amatorów ścigania się na szosie. Równolegle rozgrywany był szósty Memoriał Sławka Rubina, wielokrotnego mistrza i wicemistrza w wyścigu amerykańskim.

Zawody rozgrywane były na dwóch dystansach. Przygotowany przez organizatorów dystans ½ Pro liczył 67 kilometrów lekko pofałdowanej trasy, idealnie nadającej się do dynamicznego ścigania. Potwierdzili to zawodnicy, od samego startu narzucając wysokie tempo. Najszybciej pedałami kręcił Tomasz Majewski, który przez cały wyścig kontrolował jego przebieg. Na poważny atak zdecydował się już 23 kilometry przed metą, zyskując 10-sekundową przewagę nad peletonem. Jego ucieczka została zneutralizowana – ale nie na długo. Majewski ponownie oderwał się od reszty zawodników na 10 kilometrów przed metą. Do ucieczki zabrali się z nim także Janusz Włodarczyk oraz Kamil Kuszmider i to ta trójka wpadła na metę. Najskuteczniejszym finiszem popisał się właśnie Majewski i to on został zwycięzcą czwartego etapu Kross Road Tour, wyprzedzając Włodarczyka i Kuszmidera. Triumf Tomasza Majewskiego budzi dodatkowy podziw z uwagi na fakt, że zawodnik ten dopiero wraca do ścigania po kontuzji. Wśród pań zwyciężyła Marta Gogolewska przed Sylwią Gajdką i Joanną Kucal.

Drugi z dystansów, Pro, miał długość 110 kilometrów. Rywalizację utrudniał padający deszcz, który spowodował – niegroźną na szczęście – kraksę. Zawodnicy szybko doszli do siebie i już na drugim okrążeniu zaatakowała piątka kolarzy, która aż do mety utrzymywała stałą, 15-sekundową przewagę nad resztą kolarzy. Do kluczowego momentu doszło na 5 kilometrów przed metą, gdy od grupki oderwał się Dominik Omiotek. Mimo szaleńczych ataków nie udało się go dogonić i zwyciężył on z przewagą 23 sekund nad Marcinem Bartolewskim oraz Adamem Ostojskim. Zwyciężczynią wśród pań została Monika Sawa.

Oprócz triumfatorów, szczególnie zadowolony był współorganizator wydarzenia, Sebastian Rubin, przewodniczący Komisji Masters oraz Cyklosport przy Polskim Związku Kolarskim (PZKOL). Podkreślał „wspaniale przygotowaną trasę” oraz cieszył się z „napawającej optymizmem wysokiej frekwencji”.

Pełne wyniki > TUTAJ

Informacja prasowa

Bardzo wysokie prędkości w Kross Road Tour w Radzyminie

$
0
0

Kolejny V już etap Kross Road Tour dotarł do historycznego Radzymina. Niedawno po tych samych asfaltach ściągali się zawodowcy w Tour de Pologne. Natomiast w miniony weekend na starcie stanął peleton ponad 200 zawodników z Cezarym Zamaną na czele.

Było to kolejne po Tuszynie bardzo szybkie ściganie. Średnio ponad 40 km/h, co dorównuje przeciętnym zawodnikom elity. Natomiast samo zaangażowanie i wola walki dotrzymuje kroku zawodowcom – stąd te duże prędkości!

Na dystansie Pro zwyciężył Adam Ostojski, który 98 km przejechał z czasem 02h:12m:37s.18set. Za nim wjechał Robert Duda (02h:13m:39s:23set). Trzeci finiszował Adam Wolański (02h:13m:39s.44set). Wśród kobiet najlepsza okazała się Magdalena Chmielewska, która dotarła na metę z czasem 02h:14m:00s.72set. Drugie miejsce zajęła za Barbara Badura (03h:06m:42s.77set). Na pudło załapała się jeszcze Monika Ledwarowska (03h:07m:29s.94set).

Zwycięzcą na dystansie ½ Pro został Michał Kamiński, który 54 km przejechał z czasem 01h:18m:43m.06set. Tuż za nim wjechał Gabriel Girau-Tur z czasem 01h:18m:43s.22set. Trzeci finiszował Łukasz Sęk z czasem 01h:18m:44s.20set. Wśród kobiet najlepsza była Joanna Kucal z czasem 01h:19m:09s.37set, za którą na metę wjechała Katarzyna Deręgowska z czasem 01h:19m:13s.11set i Agnieszka Śpica z czasem 01h:23m:58s.07set.

Po etapie w Radzyminie liderem klasyfikacji generalnej dystansu Pro jest Adam Wolański z drużyny BKK Hydrogeotechnika. Pierwsze miejsce na dystansie ½ Pro obstawia Kamil Koszmider (TRW Cloudware Team). Wśród Pań analogicznie – Monika Swa (Wydolnosc.pl) i Malwina Pilarska (LUX Dwójka Diesel Truck Stryków).

Przed zawodnikami kolejny VI etap cyklu, który rozegrany zostanie 18 września w Rawie Mazowieckiej. Będzie to bardzo interesująca trasa z 40 km rundą! Szykują się bardzo atrakcyjne plenery, dużo interwałów ze względu na ukształtowanie terenu. Trasa będzie ciekawa o zmieniającym się często charakterze – od szerokich po węższe ładne asfaltówki.

Emocjonujący finał Colnago Lang Team Race na Kaszubach

$
0
0

Fantastyczna pogoda, cudowna atmosfera i wielkie emocje na ostatniej prostej – tak wyglądały finałowe zawody Colnago Lang Team Race w Bytowie.

W tym roku ponad 3000 osób wzięło udział w cyklu wyścigów szosowych dla amatorów. Na Kaszubach najszybsi okazali się Piotr Osiński i Agnieszka Sikora na dystansie Maxi, a Mateusz Stasiak i Klaudia Seremak triumfowali na Mini.

Bytów powitał kolarzy-amatorów przepiękną, słoneczną pogodą, ale też wiatrem, który chwilami dawał odetchnąć od upału, choć z drugiej strony sprawiał kłopoty, gdy peleton odwracał się do niego bokiem lub czołem.

Dzięki temu można się było czuć jak Rafał Majka czy Michał Kwiatkowski, którzy rywalizują w peletonie Tour de Pologne czy Giro d’Italia – mówił Czesław Lang.

Każdy mógł wybrać start na malowniczej, kaszubskiej trasie przez lasy i wzdłuż jezior na 42-kilometrowym dystansie Mini lub 73-kilometrowym Maxi. Jedni rywalizowali o jak najwyższe miejsca, ale inni skupiali się wyłącznie na czerpaniu radości z jazdy po przepięknych terenach. Już samo ukończenie interwałowej trasy stawało się sukcesem.

Myślimy też o tych, którzy jadą wolniej. Mamy bufety na trasie, gdzie można napić się wody, czy posilić bananem. Tu każdy znajdzie coś dla siebie. Naszym hasłem jest „dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą”. Po pokonaniu ciężkiej trasy satysfakcja jest ogromna – dodał Dyrektor Generalny Lang Team.

Na czele stawki toczyła się jednak zacięta walka o wygranie wyścigu w Bytowie, a także o ostateczne rozstrzygnięcia w klasyfikacjach generalnych w kilkunastu kategoriach wiekowych. Na Maxi Piotr Osiński (GK STG) o centymetry ograł na finiszu Adriana Kaisera (GKS Cartusia Kartuzy). Tuż za nimi linię mety przejechał Jarosław Kowalczyk z Tczewa. Wśród kobiet złudzeń nie pozostawiła Agnieszka Sikora (Active Jet), pokonując drugą Magdalenę Zinkowską (Morpol Racing Team Słupsk) aż o ponad 13 minut. Na najniższym stopniu podium stanęła Marta Ziemer (GK STG). Na krótszym dystansie Mini wśród mężczyzn również byliśmy świadkami sprinterskiego finiszu. Najszybszy okazał się Mateusz Stasiak (MrBike Pleszew), który pokonał Nikitę Bondarczuka z Kaliningradu i Arkadiusza Petkę (LEW Lębork). Emocji nie brakowało też u kobiet – zwycięstwo odniosła Klaudia Seremak (BCM Nowatex Ziemia Darłowska), druga była Monika Szotowicz (STC Stargard), a trzecia Alfiia Galeeva z Kaliningradu.

Rodzinne rejony Czesława Langa znów nie zawiodły tych, którzy postanowili spędzić tam ostatnią niedzielę wakacji.

Jeśli ktoś chce trafić do raju na ziemi, to jest on właśnie tu. Mamy piękne lasy, jeziora, zabytki, no i przede wszystkim trasy rowerowe. W planach mamy też budowę trasy kaszubskiej dla rowerzystów, która połączy nasze piękne gminy – opowiadał Jacek Czapiewski, zastępca burmistrza Bytowa.

Drugi sezon Colnago Lang Team Race tym samym dobiegł końca.

W tym roku odbyły się cztery wyścigi z tego cyklu, wzięło w nich udział ponad 3000 osób. Cieszymy się, że kolarstwo tak pięknie się rozwija. Za rok wrócimy z mam nadzieję jeszcze większą liczbą wyścigów. Zachęcam wszystkich sponsorów do inwestowania w ten sport, który pozwala się rozwijać dzieciom i dorosłym – podsumował Czesław Lang.

To jednak nie koniec sezonu rowerowego. Wszystkich miłośników kolarstwa górskiego zapraszamy już 17 września na Skandia Maraton Lang Team w Dąbrowie Górniczej.

Pełne wyniki dystans maxi > tutaj

Pełne wyniki dystans mini > tutaj

Źródło: Lang Team


Cztery medale reprezentantów Polski na mistrzostwach świata Masters!

$
0
0

Trzy złote i jeden brązowy medal – znakomity dorobek „mastersów” w austriackim St. Johann!

Impreza organizowana przez World Masters Cycling Federation rozgrywana była w dniach 25-27 sierpnia. Podział kategorii był typowy dla kolarzy Masters – zależnie od wieku. Jako pierwsze do walki stanęły panie w kategoriach Class 1 i 2 oraz panowie Class 7, Class 70-74 i 75-79. Dwie najstarsze kategorie miały do pokonania 40km, a panie i młodsi panowie 76km.

Już pierwszego dnia cieszyliśmy się z tytułu – po trójkowej akcji z Eleną Barbagli (Włochy) i Carolin Dietmann (Niemcy) znakomitym finiszem popisała się Marta Gogolewska. Polka nie dała szans rywalkom i otworzyła mistrzostwa złotym medalem. Czwarta była Agnieszka Rola, piąta Katarzyna Polakowska, a ósma Justyna Kogut. W class 2 nie startowała żadna reprezentantka naszego kraju.

Rang StNr UCI Name Nat. Zeit Differenz
1 116 POL19860704 GOGOLEWSKA MARTA POL 02:09:13
2 115 ITA19830206 BARBAGLI ELENA ITA 02:09:13 00:00:00
3 112 GER19800727 DIETMANN CAROLIN GER 02:09:13 00:00:00
4 114 POL19830822 ROLA AGNIESZKA POL 02:11:26 00:02:13
5 110 POL19810624 POLAKOWSKA KATARZYNA POL 02:11:26 00:02:13
8 111 POL19840328 KOGUT JUSTYNA POL 02:11:26 00:02:13

 

Równolegle z paniami jechali panowie w wieku 65 i starsi. W kategorii Class 7 (roczniki 1947-1951) najszybszy był Igor Moskalev z Rosji, a na podium znaleźli się jeszcze Georges Pelle (Francja) i Andre Petipas (Francja). Polacy finiszowali w dalszych grupach – Jerzy Rogalski był najszybszy z peletonu i zajął 11 miejsce, Grzegorz Fajkowski był 13, Zbigniew Szczęsny 30, Jerzy Drzewiecki 36, Longin Kusal 41, a Jan Nadolny 44.

Rang StNr UCI Name Nat. Zeit Differenz
1 24 RUS19500603 IGOR MOSKALEV RUS 01:58:44
2 29 FRA19510102 PELLE GEORGES FRA 01:59:45 00:01:01
3 35 FRA19480225 PETIPAS ANDRE FRA 01:59:45 00:01:01
4 48 SVK19500504 LONGAUER LADISLAV SVK 01:59:45 00:01:01
5 49 GER19510607 GRUEBEL ROLAND GER 01:59:45 00:01:01
11 26 POL19500403 ROGALSKI JERZY POL 02:01:26 00:02:42
13 68 POL19480818 FAJKOWSKI GRZEGORZ POL 02:01:26 00:02:42
30 63 POL19490121 SZCESNY ZBIGNIEW POL 02:01:26 00:02:42
36 71 POL19490321 DRZEWIECKI JERZY POL 02:07:52 00:09:08
41 64 POL19501120 KUSAL LONGIN POL 02:15:22 00:16:38
44 1 POL19500530 NADOLNY JAN POL 02:15:22 00:16:38

 

Blisko zdobycia drugiego medalu dla Polski był Zbigniew Bielski w Class 70-74 (roczniki 1942-46). Złoto trafiło do Belga Mathieu Merckena, a emocjonujący finisz z peletonu rozstrzygnął o srebrnym i brązowym medalu. Najlepsi byli Ekkehard Heinicke z Niemiec i Jose Antonio Lurgain Sagarzazu z Hiszpanii. Tuż za medalową pozycją ukończył wyścig właśnie Zbigniew Bielski. Siódmy był Edmund Grabowski, a 29. Wielisław Szymański.

Rang StNr UCI Name Nat. Zeit Differenz
1 337 BEL19430521 MERCKEN MATHIEU BEL 01:06:00
2 368 GER19450827 HEINICKE EKKEHARD GER 01:06:32 00:00:32
3 385 ESP19440809 LURGAIN SAGARZAZU JOSE ANTONIO ESP 01:06:32 00:00:32
4 382 POL19460821 BIELSKI ZBIGNIEW POL 01:06:32 00:00:32
5 353 GER19431108 SCHEER REINHARD GER 01:06:32 00:00:32
7 381 POL19430119 GRABOWSKI EDMUND POL 01:06:32 00:00:32
29 380 POL19430621 SZYMANSKI WIELISLAW POL 01:09:20 00:03:20

 

W kategorii Class 75-79 nie mieliśmy reprezentanta Polski.

Drugiego dnia w szranki stanęły kobiety w kategoriach 50-59 lat i 60+ oraz mężczyźni Class 4, 5, 6 i Class 80. Dystanse się nie zmieniły – starsze kategorie miały do przejechania 40km, a młodsze 76km.

Podobnie jak dzień wcześniej mieliśmy powody do radości. W wyścigu kategorii Class 5 (roczniki 1957-1961) na metę odjechała para Janeliunas Saulius z Litwy i Artur Spławski z Polski. Na finiszu lepszy był Polak i zdobył już drugi tytuł dla naszej reprezentacji na tych mistrzostwach! Szósty był Dariusz Leduchowski, siódmy Leszek Ergang, 20. Mirosław Mazurowski, 27. Waldemar Deleżyński, a 39. Wojciech Bartolewski.

Rang StNr UCI Name Nat. Zeit Differenz
1 59 POL19600204 SPLAWSKI ARTUR POL 01:52:57
2 60 LTU19600806 SAULIUS JANELIUNAS LTU 01:52:57 00:00:00
3 55 GER19570504 FRANIAK CHRISTOPH GER 01:53:15 00:00:18
4 51 ESP19600327 MEOQUI GALARREGUI FRANCISCO ESP 01:53:19 00:00:22
5 68 FRA19580706 BOUGOVIN JEAN-CLAUDE FRA 01:53:19 00:00:22
6 56 POL19611202 LEDUCHOWSKI DARIUZ POL 01:53:29 00:00:32
7 48 POL19611117 ERGANG LESZEK POL 01:53:29 00:00:32
20 54 POL19600409 MAZUROWSKI MIROSLAW POL 01:53:42 00:00:45
27 65 POL19600929 DELEZYNSKI WALDEMAR POL 01:53:42 00:00:45
39 53 POL19600703 BARTOLEWSKI WOJCIECH POL 01:53:42 00:00:45

 

W wyścigu Class 4 niestety nie udało się uzyskać kolejnych medali. Ponownie o tytuł walczyła ucieczka, a najlepszy był Edwin Ophof (Holandia). Drugie miejsce dla Włocha Valtera Basili, a trzecie dla Maika Beer z Niemiec. Najlepszym Polakiem był Piotr Pawłowski – szósta lokata. Jerzy Rosik był 18., Dariusz Szulgo 22., Adam Kowalow 31., a Piotr Siebert 45.

Rang StNr UCI Name Nat. Zeit Differenz
1 128 NED19641005 OPHOF EDWIN NED 01:49:57
2 131 ITA19640607 BASILI VALTER ITA 01:49:57 00:00:00
3 159 GER19641018 BEER MAIK GER 01:49:59 00:00:02
4 104 GER19621124 MAIER PETER GER 01:51:10 00:01:13
5 161 BEL19620628 CORTOOS JAN BEL 01:51:10 00:01:13
6 157 POL19660427 PAWLOWSKI PIOTR POL 01:51:14 00:01:17
18 152 POL19650706 ROSIK JERZY POL 01:51:14 00:01:17
22 154 POL19641018 SZULGO DARIUSZ POL 01:51:14 00:01:17
31 155 POL19650521 KOWALOW ADAM POL 01:15:45 23:25:48
45 151 POL19650317 SIEBERT PIOTR POL 02:10:28 00:20:31

 

W kategorii Class 6 (roczniki 1952-56) naszym reprezentantom również nie udało się nawiązać do medalowych sukcesów kolegów i koleżanek. Podium zapełnili Bert Bakker (Holandia), Riccardo Tarlao (Włochy) i rodak mistrza Barend Verhagen. Najlepszym biało-czerwonym był Lechosław Michalak – 26. Franciszek Jowik i Stanisław Albrecht zajęli 44 i 45 miejsca.

Rang StNr UCI Name Nat. Zeit Differenz
1 216 NED19541127 BAKKER BERT NED 01:54:28
2 251 ITA19560730 TARLAO RICCARDO ITA 01:55:15 00:00:47
3 233 NED19540516 VERHAGEN BAREND NED 01:55:15 00:00:47
4 206 HUN19520713 NAGY ATTILA HUN 01:55:19 00:00:51
5 203 NED19520408 ROEMERMAN JAC NED 01:55:31 00:01:03
26 254 POL19560922 MICHALAK LECHOSLAW POL 01:59:39 00:05:11
44 201 POL19530221 JOWIK FRANCISZEK POL 02:11:42 00:17:14
45 202 POL19551020 ALBRECHT STANISLAW POL 02:16:49 00:22:21

 

W kategorii 80+ mężczyzn nie mieliśmy swoich reprezentantów, ale warto wspomnieć, że seniorzy przejechali 40km w znakomitym tempie. Zwycięzca, Francuz Jean Jarrousse uzyskał czas 1:10:38, co oznacza średnią ponad 34km/h! Wśród pań nie mieliśmy reprezentantek naszego kraju.

Ostatniego dnia zmagań do pokonania był najdłuższy dystans – 112km. Na starcie stanęły cztery kategorie – juniorzy, Class 1 (1977-86), Class 2 (1972-76) i Class 3 (1967-71). Wśród juniorów nie mieliśmy żadnego reprezentanta, ale już pierwsza klasa była pięknym występem Polaków. Kolejny już raz o wygraną walczyła ucieczka. Tym razem znaleźli się w niej dwaj kolarze – Daniel Chądzyński i Matthias Baeumer z Niemiec. Finisz to zupełna dominacja Polaka i trzeci już złoty medal dla naszej reprezentacji. Po 50 sekundach cieszyliśmy się jeszcze bardziej – trzyosobową grupkę przyprowadził Sławomir Spławski i zdobył brąz! Trzeci z biało-czerwonych, Sebastian Rubin, zajął piątą lokatę.

Rang StNr UCI Name Nat. Zeit Differenz
1 368 POL19770905 CHADZYNSKI DANIEL POL 02:47:17
2 358 GER19800529 BAEUMER MATTHIAS GER 02:47:19 00:00:02
3 371 POL19840703 SPLAWSKI SLAWOMIR POL 02:48:08 00:00:51
4 359 RUS19831230 LAZAREV SERGEY RUS 02:48:08 00:00:51
5 367 POL19770619 RUBIN SEBASTIAN POL 02:48:08 00:00:51

 

Class 2 to popis zawodników z Niemiec, którzy w pięciu znaleźli się w czołowej siódemce. Ich mocną jazdę „zepsuł” jednak Belg Kenneth Mercken – samotna ucieczka i złoty medal. Srebro i brąz w rękach Niemców – Michel Kopf i Andreas Feistel. Najlepsi Polacy przyjechali w peletonie – Dariusz Woźniak był 8., Piotr Szafraniec 9., Arkadiusz Posmyk 11., Artur Boratyn 20., Łukasz Zakielarz 22., a Tomasz Łabędź 24.

Rang StNr UCI Name Nat. Zeit Differenz
1 169 BEL19760824 MERCKEN KENNETH BEL 02:49:59
2 174 GER19760504 KOPF MICHEL GER 02:50:05 00:00:06
3 146 GER19720621 FEISTEL ANDREAS GER 02:50:23 00:00:24
4 156 ARG19740720 LOPEZ GERMAN ARG 02:50:51 00:00:52
5 133 GER19740527 WEBER JAN GER 02:53:08 00:03:09
8 149 POL19740912 WOZNIAK DARIUSZ POL 02:54:53 00:04:54
9 140 POL19720327 SZAFRANIEC PIOTR POL 02:54:53 00:04:54
11 167 POL19740302 POSMYK ARKADIUZ POL 02:54:53 00:04:54
20 168 POL19730519 BORATYN ARTUR POL 02:55:57 00:05:58
22 172 POL19740815 ZAKIELARZ LUKASZ POL 03:02:40 00:12:41
24 166 POL19740205 LABEDZ TOMASZ POL 03:05:16 00:15:17

 

Class 3 to również popis Niemców. Złoto odebrał im Amerykanin Scottie Weiss, ale kolejne trzy lokaty trafiły już do naszych zachodnich sąsiadów – srebro dla Alexandra Bauera, brąz dla Michaela Scheafera. Robert Bondaryk zajął piąte miejsce, a Adrian Jach szóste. Paweł Rychlicki był dziesiąty.

Rang StNr UCI Name Nat. Zeit Differenz
1 263 USA19710809 WEISS SCOTTIE USA 02:45:17
2 287 GER19681004 BAUER ALEXANDER GER 02:45:17 00:00:00
3 264 GER19670219 SCHAEFER MICHAEL GER 02:45:17 00:00:00
4 295 GER19690329 SWASSEK MARKUS GER 02:45:28 00:00:11
5 286 POL19670927 BONDARYK ROBERT POL 02:45:28 00:00:11
6 291 POL19710224 JACH ADRIAN POL 02:51:44 00:06:27
10 289 POL19710602 RYCHLICKI PAWEL POL 02:52:58 00:07:41

 

W sumie reprezentanci Polski zdobyli cztery medale i aż siedemnaście razy meldowali się w czołowych dziesiątkach. Gratulacje!

Mistrzostwa świata Masters organizowane przez UCI odbędą się w dniach 1-4 września w Perth, Australia.

Ponad tysiąc uczestników na starcie Cyklo Gdynia 2016!

$
0
0

W niedzielę 4 września odbyła się kolejna edycja wyścigu szosowego Cyklo Gdynia. Pogoda w tym dniu była mało przychylna i postawiła wysoko poprzeczkę uczestnikom wyścigu.

Deszcz może nie zbyt intensywny, towarzyszył zawodnikom od startu aż do mety zarówno na krótszym (40 km) jak i dłuższym (125 km) dystansie.

Jednak Ci z ponad 1000 zapisanych na liście startowej uczestników, którzy zdecydowali się podjąć wyzwanie związane z wyścigiem przy tak kapryśnej aurze zapewne, zagwarantowali sobie wspomnienia do końca życia, a wjeżdżając na Skwer każdy z uczestników bez wyjątku mógł poczuć się zwycięzcą.


Na małej pętli triumfował Miela Damian PM Rider Team Przyjeżdżając na metę w pojedynkę, wśród kobiet wygrała również finiszując samotnie Sikora Ewelina Wlks Krakus BBC Czaja. Zeszłoroczna zwyciężczyni z krótkiego dystansu Perekitko Karolina GKS Cartusia Kartuzy niestety uczestniczyła w kraksie i nie ukończyła wyścigu.

Duży dystans charakteryzował się również niesamowitą walką już od pierwszych kilometrów, na około 25 kilometrze odjechało 3 zawodników i zachowując cały czas przewagę w okolicach 40 – 50 sekund, dzięki dobrej współpracy, dojechało do mety. Wśród tej trójki znalazł się zeszłoroczny zwycięzca Piotr Osiński GK STG i jak się okazało to on ponownie przekracza linię mety i tym samym zostaje nieoficjalnym, etatowym zwycięzcom naszej największej imprezy. Tuż przed meta rozegrał się dramat Tomasza Repińskiego Team EDF TREK GDYNIA, pretendenta do walki o miejsce w TOP 5, który na około 5 km przed metą złapał „kapcia”. Przypomnijmy, że Tomasz Repiński to zwycięzca dwóch tegorocznych imprez kolarskich Cyklo Sopot i Cyklo Gniewino.

Podium Cyklo Gdynia 2016

Pierwszą z Pań na mecie na 125 km była zeszłoroczna zwyciężczyni długiego dystansu Chmielewska Magdalena (Warszawski Klub Kolarski)

Dziękujemy Miastu Gdynia jako Gospodarzowi naszego wyścigu, a także naszym firmom wspierającym w tym Energa SA – Głównemu Sponsorowi Imprezy.

Open 125 km:

Kobiety:

1. Chmielewska Magdalena Warszawski Klub Kolarski 3:30
2. Lorkowska Patrycja GKS Kartusia Kartuzy 3:37
3. Gordon Aleksandra Fala 3:41:07
4. Kuczorska Katarzyna VO2max Mtb Team 3:41:10
5. Białecka Małgorzata EDF Trek Gdynia 3:40:36

Panowie:

1. Osiński Piotr GK STG 3:05
2. Omiotek Dominik Gatta Bike Team 3:05:01
3. Olejnik Michał 3:05:10
4. Żmudzin Robert FTI Racing Team 3:06:32
5. Nowacki Piotr Ośka Warszawa 3:06:32

Open 40 km:

Panowie:

1. Miela Damian PM Rider Team 59:37
2. Grzenkowicz Nikodem GKS Cartusia Kartuzy 1:00:14
3. Chmielewski Maciej STC Stargard 1:00:14
4. Olszewski Karol Luks Olimp Jeżewo K2 Świecie 1:00:14
5. Blokos Przemysław 4 MMOL Clinic 1:00:14

Kobiety:

1. Sikora Ewelina Wlks Krakus BBC Czaja 1:00:24
2. Różynska Nikola Alks Stal Grudziądz 1:00:26
3. Zabrocka Aleksandra Baszta Bytów Masters 1:02:28
4. Reca Elżbieta Baszta Bytow 1:06:14
5. Bolshakova Victoria 1:09:35

PEŁNE WYNIKI > TUTAJ

Informacja prasowa

Znamy górskich mistrzów Polski Masters 2016

$
0
0

W ostatnią sobotę odbyły się Górskie Mistrzostwa Polski Masters w kolarstwie szosowym zorganizowane przez Tatra Cycling Events.

Wymagająca trasa, zlokalizowana była w Gminie Szaflary w sercu Podhala. Na każdej rundzie organizatorzy zaplanowali trzy podjazdy, doskonałe asfalty oraz piękne widoki. Na starcie w różnych kategoriach wystartowało prawie 200 zawodników. Poszczególne grupy wiekowe startowały osobno.

Organizatorzy zadbali o należyte przyjęcie kolarzy, dla których Mistrzostwa Polski to najważniejsza impreza w sezonie.

Aby ułatwić współzawodnictwo przygotowano dla zawodników samochody techniczne Verva Activjet, które służyły pomocą w razie awarii, a na bufetach każdy mógł odebrać gotowy bidon z isotonikiem Etixx. Po zakończonej rywalizacji każdy z uczestników otrzymywał wejściówkę do term Gorący Potok, gdzie mógł się zregenerować.

Na trasie nad bezpieczeństwem kolarzy czuwali członkowie OSP z Gminy Szaflary, policjanci z Nowego Targu oraz ratownicy medyczni.

Trasa mimo, iż wymagająca i selektywna chwalona była przez uczestników, a Sędzia Główny Marek Kosicki z Małopolskiego Związku Kolarskiego stwierdził, że pętla godna Mistrzostw Polski.

Współorganizatorami i partnerami imprezy byli Powiat Nowotarski oraz Gmina Szaflary. Patronat nad wydarzeniem objęli Starosta Powiatu Nowotarskiego Krzysztof Faber oraz Wójt Gminy Szaflary Rafał Szkaradziński.

Wyłonieni zwycięzcy w poszczególnych kategoriach:

Kategoria Cyklosport Kobiet:
Mistrzyni Polski – Izabela Sikora
I Vice Mistrzyni Polski – Ewa Ruszała (R.A.S. Superior sowasport.pl)
II Vice Mistrzyni Polski – PiuPiu catering

Kategoria K30:
Mistrzyni Polski – Agnieszka Sikora
I Vice Mistrzyni Polski – Kamila Biernat (Romet Racing Team)
II Vice Mistrzyni Polski – Katarzyna Polakowska (Romet Racing Team)

Kategoria K40:
Mistrzyni Polski – Monika Mazurek (LKK Lublin)

Kategoria Cyklosport Mężczyzn:
Mistrz Polski – Dominik Omiotek (Gatta bike team)
I Vice Mistrz Polski – Jateusz Jegier (Fiołka Trans Morgo Pro Service Team)
II Vice Mistrz Polski – Mariusz Kusidło (Dar Bud Team)

Kategoria M30:
Mistrz Polski – Piotr Tomana (WLKS Krakus bbc Czaja)
I Vice Mistrz Polski – Marcin Korzeniowski (Max-Fliz Kraków)
II Vice Mistrz Polski – Maciej Habrat (KTC Krosno)

Kategoria M40a:
Mistrz Polski – Michał Bogdziewicz (Apteka Gemini)
I Vice Mistrz Polski – Dariusz Miśkiewicz (dmtex team)
II Vice Mistrz Polski – Grzegorz Tomasiak (Mayday Team Lublin)

Kategoria M40b:
Mistrz Polski – Mariusz Piasecki (Gatta bike team)
I Vice Mistrz Polski – Tomasz Majewski (Retro Rowery Duda Team)
II Vice Mistrz Polski – Adrian Jach (Oponeo Motorsport.pl)

Kategoria M50a:
Mistrz Polski – Jacek Brzózka (JBG-2 Professional MTB Team)
I Vice Mistrz Polski – Adrian Wolański (BKK Hydrogeotechnika Busko Zdrój)
II Vice Mistrz Polski – Wojciech Słup (UKS Sokół Kęty)

Kategoria M50b:
Mistrz Polski – Bogusław Kramarczyk (UKS Sokół Kęty)
I Vice Mistrz Polski – Szymon Kogut
II Vice Mistrz Polski – Jacek Szary (Imielin Team Corratec)

Kategoria M60a:
Mistrz Polski – Zygmunt Krawczyk (Verva ActivJet Team)
I Vice Mistrz Polski – Lechosław Michalak (GKK OPTY Mazowsze)
II Vice Mistrz Polski – Cezary Pyzikowski (Lubelski klub kolarski)

Kategoria M60b:
Mistrz Polski – Zbigniew Krzeszowiec (Eurobike Kaczmarek Electric Team)
I Vice Mistrz Polski – Grzegorz Fajkowski (Dynamo)
II Vice Mistrz Polski – Jerzy Rogalski (Merx Team Wągrowiec)

Kategoria M70a:
Mistrz Polski – Zbigniew Bielski (Grupa Kolarska Gryf Tczew)
I Vice Mistrz Polski – Edmund Grabowski (Grupa Kolarska Gryf Tczew)
II Vice Mistrz Polski – Waldemar Kaczmarek

Kategoria M70b:
Mistrz Polski – Stanisław Paterka (Merx Team Wągrowiec)
I Vice Mistrz Polski – Helmut Szewczyk (UKKS Imielin Team)
II Vice Mistrz Polski – Józef Misiak (Rycerze Rolanda Maciejewski Team)

Kategoria M80:
Mistrz Polski – Jerzy Drewnik
I Vice Mistrz Polski – Wojciech Krzyżanowski
II Vice Mistrz Polski – Jan Arendarczyk

PEŁNE WYNIKI > www.sercepodhala.pl/gmpmasters/

Link do galerii > tutaj

Zdjęcia: Dominik Gach

Informacja prasowa

Finał Kross Road Tour 2016 w podwarszawskim Klembowie!

$
0
0

W tym sezonie przed nami już tylko jeden wyścig Kross Road Tour, który rozegrany zostanie w najbliższą niedzielę w Klembowie. Trasa VII etapu zapowiada się bardzo szybka, co z pewnością sprzyjać będzie zaciętej walce, którą stoczy czołówka klasyfikacji generalnych.

Na dystansie ½ Pro na tę chwilę liderem jest Gabriel Girau-Tur z drużyny T4B Bike Team, lecz praktycznie cała pierwsza dziesiątka pozostaje otwarta. Wśród kobiet zdecydowanie prowadzi Agnieszka Śpica (Huzar Bike Academy). Dalej o drugie miejsce powalczyć mogą jeszcze 4 zawodniczki, u których różnice punktowe są bardzo niewielkie. Na Dystansie Pro pierwsza dziesiątka z pewnością mocno się przetasuje, choć czołowa trójka pozostanie raczej niezagrożona. O zwycięstwo starać się będzie aktualny Mistrz Świata Mastersów Daniel Chądzyński (DANIELO SPORTSWEAR LUKS 2 STRYKÓW) oraz Adam Wolański (BKK Hydrogeotechnika). Gonić ich będzie Piotr Nowacki jeżdżący w barwach LOYALTY POINT RACING TEAM (powered by MINI).

Szykuje się prawdziwe sportowe przedstawienie i walka o każdy centymetr!

Zapraszamy do Klembowa na finał cyklu. Kross Road Tour tytularny sponsor będzie obecny ze swoją nową kolekcją rowerów na 2017 rok. Zachęcamy do testów, na których można dotknąć sprzętu, wypróbować go oraz uzyskać na jego temat rzetelne informacje u źródła.

Uczestnicy finałowego VII etapu w Klembowie będą rywalizować na dwóch dystansach
– ½ pro 46 km oraz pro 92 km. Jak zawsze profesjonalna oprawa zawodów, uczestnictwo specjalnych wozów technicznych zgłaszanych przez drużyny oraz bogate zaplecze organizacyjne.

Podczas zawodów do pomiaru czasu zastosowany będzie nowoczesny system chipów aktywnych Mylaps Prochip, który używany jest przez organizatorów zawodowych wyścigów kolarskich. Prowadzona będzie klasyfikacja indywidualna oraz generalna w kategoriach wiekowych.

Podczas wyścigu zostanie zorganizowany pecjalny wyścig MiniMini+ dla dzieci.
Na starcie pojawi się znana wszystkim maluchom z ekranów telewizyjnych rybka MiniMini. Stacja telewizyjna MiniMini+, która patronuje całemu wydarzeniu przygotuje dla dzieci ciekawe konkursy z nagrodami i upominki.

PROGRAM ZAWODÓW:

godz. 9:00 -12:30 – zapisy i odbiór czipów dla zawodników z dystansu ½ Pro

godz. 12:30 – start dystansu ½ Pro

godz. 11:30-14:20 – zapisy i odbiór czipów dla zawodników z dystansu Pro

godz. 14:20 – start dystansu Pro

godz. 14:30 – dekoracja etapowa dystansu ½ Pro

godz. 14:50 – dekoracja generalna cyklu na dystansie ½ Pro

godz. 14:00 – 15:00- zapisy dla uczestników wyścigu o Puchar Wójta

godz. 16:40 – dekoracja etapowa na dystansie Pro

godz. 15.00 – start wyścigu dla mieszkańców o Puchar Wójta

godz. 16:30 – dekoracja wyścigu mieszkańców o Puchar Wójta

godz. 17:00 – dekoracja generalna cyklu na dystansie Pro

PROGRAM ZAWODÓW MINI MINI

godz. 15.00- 15.40 – zapisy

godz. 16.00- odprawa techniczna i start dzieci na rowerkach biegowych

godz. 17.00 – wręczanie upominków uczestnikom wyścigu MiniMini+Mazovia

KATEGORIE:

Rowerki biegowe (chłopcy i dziewczynki)
– rok urodzenia 2013 i młodsi
kategoria – rowerki biegowe (chłopcy i dziewczynki) – jedno okrążenie
Rowerki tradycyjne (chłopcy i dziewczynki)

4 lata, rok urodzenia 2012 – jedno okrążenieplakat-krt-a4-klembow_podglad

5 lat, rok urodzenia 2011- dwa okrążenia

6 lat, roku urodzenia 2010- dwa okrążenia

7 lat, rok urodzenia 2009- trzy okrążenia

8 lat, rok urodzenia 2008- trzy okrążenia

Do zobaczenia na trasie!

Informacja prasowa

Klembów gościł finałową edycję cyklu Kross Road Tour 2016

$
0
0

W niedzielę rozegrany został ostatni i zarazem finałowy wyścig Kross Road Tour. Trasa była bardzo szybka, zawodnicy pędzili po niej ekspresowo. Średnia na obydwu dystansach przekroczyła grubo ponad 40 km/h! Niewątpliwie jest to najszybszy cykl szosowy dla amatorów i Masterów. Poziomem jak widać nie odbiega on już od wyścigów kolarskiej elity.

Walka na dystansie PRO trwała zażarcie od startu, aż do mety. Przez cały wyścig rozgrywały się ataki zawodników, którzy zdawali sobie sprawę, że ten start ułoży kolejność w klasyfikacji generalnej. Poza tym na płaskim terenie, nie każdy potrafi mocno finiszować. Jedna akcja prawie zakończyła się sukcesem. Aktualny Mistrz Świata Daniel Chądzyński i Arkadiusz Jusiński uciekali przez dwie rundy, jednak finalnie pierwszy raz w historii Kross Road Tour finiszowa walka na dystansie PRO rozegrała się na ostatnich metrach z dużego peletonu. Zdecydowanie ten sprinterski pojedynek wygrał Bogdan Banaszek (tak, z tego klanu rodziny Banaszków / Dariusz Banaszek dyrektor wielu grup zawodowych, Alan Banaszek Mistrz Europy ze startu wspólnego, czy też najstarszy z rodu Banaszków, najlepszy góral Wyścigu Pokoju z 1978 roku). Natomiast całą klasyfikację generalną wygrał Daniel Chądzyński, obecny Mistrza Świata Masterów, który potwierdził swoją rewelacyjną formę dobrym finiszem, pomimo zmęczenia po jednej z ucieczek. Pokazał dosadnie, że korona klasyfikacji generalnej należała się właśnie jemu. Na drugiej pozycji w generalce uplasował się medalista Mistrzostw Świata Dariusz Leduchowski, systematycznie meldujący się na bardzo wysokich pozycjach w całym cyklu. Natomiast na trzecim stopniu podium wylądował Adam Wolański, któremu zapewne zabrakło wsparcia ze strony drużyny, której po prostu nie miał.

kross-road-tour-2016

Przebieg finału na dystansie ½ Pro był równie ciekawy, jednak sam finisz rozegrał się zupełnie inaczej. Choć z początku każdy trzymał się w grupie, nie chcąc ryzykować trudnej na tak szybkiej trasie ucieczki, to jednak znalazło się sześciu śmiałków, którzy wyrwali się z kleszczy peletonu już na pierwszej rundzie. Grupa zasadnicza goniła ich szalonym tempem. Jednak uciekinierzy byli tego dnia bardzo mocni, w pewnym momencie mieli nawet 45 sekund przewagi. Finalnie do mety dojechało w grupie 5 zawodników, którzy rozdali między sobą najcenniejsze trofea. Peleton niepocieszony dotarł chwilę później.

W końcowej tabeli klasyfikacji generalnej zwycięstwo wywalczył zasłużenie Gabriel Girau-Tur (T4B Bike Team). Za nim uplasował się Lechosław Michalak z warszawskiej grupy GKK OPTY MAZOWSZE. Trzecią pozycję wywalczył Kamil Koszmider (TRW Cloudware Team).

Wśród Pań w klasyfikacji generalnej na dystansie PRO zwyciężyła zaliczając aż 6 wyścigów w sezonie Monika Sawa (Wydolnosc.pl). Na dystansie ½ PRO liderem tabeli została Agnieszka Śpica.

Zwycięstwo w klasyfikacji drużynowej przypadło ekipie Retro Rowery Duda Team, która konsekwentnie pokazuje czym jest współpraca drużynowa. Na wynik jak widać mają wpływ nie tylko najmocniejsi zawodnicy lecz walcząca wspólnie przez cały sezon grupa.

kross-road-tour

Całą imprezę bacznie obserwował Wójt Klembowa Rafał Mathiak, który zadeklarował, że w przyszłym roku sam stanie na starcie Kross Road Tour 2017. Rower już wybrał bezpośrednio ze stoiska Krossa, które dostępne było dla wszystkich zawodników i kibiców przez cały dzień podczas tych finałowych zawodów. Klembów przyjął zawodników bardzo ciepło, na całej trasie ilość kibiców przekroczyła najśmielsze oczekiwania. Widać kolarstwo jest w tej miejscowości lubianą dyscypliną sportu.

Finał cyklu Kross Road Tour był niezwykle udaną imprezą. Doskonały poziom sportowy oraz mocna kolarska atmosfera pozostawią zawodników jeszcze długo w euforii. Co niektórzy już dziś myślą o kolejnym sezonie szosowym. Teraz pozostaje tylko chwilę poczekać na ogłoszenie przyszłorocznego kalendarza.

Pełne wyniki > TUTAJ

Galeria zdjęć > TUTAJ

Informacja prasowa

Viewing all 377 articles
Browse latest View live