Quantcast
Channel: Amatorzy
Viewing all 377 articles
Browse latest View live

Przed nami druga edycja „Kolarskich czwartków”

$
0
0

Po blisko dwumiesięcznej przerwie powracają Kolarskie Czwartki na warszawskim Torze Wyścigów Konnych Służewiec.

Tym razem odbędzie się seria wyścigów ze startu wspólnego na dystansie kolejno: 19, 28 i 37,5 km. Pierwszy start, tzw. wyścig C, przewidziany jest na godzinę 17:15, a biuro zawodów czynne będzie godzinę wcześniej. Wyścig A rozpocznie się o 19:00, a zakończenie imprezy planowane jest około 20:15.

Zawodnicy mają prawo wystartować w jednym z wybranych wyścigów, niezależnie od płci czy wieku. Im lepsza grupa startowa, tym więcej punktów w klasyfikacji generalnej będą mogli zdobyć, choć nie można się za bardzo „połasić”, gdyż za każdym razem zdublowany zawodnik będzie otrzymywał punkty ujemne.

To druga z tegorocznych siedmiu edycji Kolarskich Czwartków i pierwsza w formule ze startu wspólnego. Podczas inaugurującej cykl czasówki najszybszy spośród 63 startujących był Paweł Czarnecki z KK Żoliber. Przejechał on niespełna 10-kilometrową trasę 11 sekund szybciej od Grzegorza Golonko (Velo Art Cycling Club). Kolejne 7 sekund stracił trzeci tego dnia Krzysztof Jarzyna z Teamu Danielo. Wśród pań pewne zwycięstwo odniosła Agnieszka Sikora z ekipy ActiveJet wyprzedzając Magdalenę Chmielewską (WKK Warszawa) oraz Monikę Wójtowicz (Obst Team Chełm).

Paweł Czarnecki, jako lider klasyfikacji generalnej, będzie jednocześnie jednym z faworytów do powtórzenia kwietniowego sukcesu, gdyż doskonale zna rundę przy służewieckim torze i wygrywał tutaj choćby w ubiegłym roku.

Kolarskie Czwartki to świetne miejsce zarówno na rozpoczęcie swojej przygody z kolarstwem szosowym, jak też na mocne przetarcie dla doświadczonych ścigantów przed poważniejszymi wyścigami. Jest to także okazja do spędzenia kilku godzin w przyjaznej atmosferze pośród sympatycznych ludzi mocno zakręconych na punkcie kolarstwa.

Szczegóły na stronie internetowej cyklu www.kolarskieczwartki.pl oraz na profilu na Facebooku –  Kolarskie Czwartki. Zapraszamy do udziału oraz kibicowania, organizatorzy jak zwykle obiecują, że zamówili słoneczne popołudnie.

Informacja prasowa


Mistrzostwa Polski Masters już w najbliższy weekend w Brodnicy!

$
0
0

Cezary Zamana zaprasza do Brodnicy na Mistrzostwa Polski Masters w Kolarstwie Szosowym. Impreza odbędzie się 18-19 czerwca.

Rywalizacja zostanie przeprowadzona na zamkniętej 10 km pętli, która zlokalizowana jest na północ od miasta. Trasa jest pofałdowana, lecz bez sztywnych podjazdów, dlatego typowi górale nie będą mieli zbyt wielu okazji do ataku. Droga w większości miejsc jest odkryta, a dojazd i powrót z rundy to 20 km prosta. Przy bocznym wietrze może więc sporo namieszać.

Mistrzostwa

Okolice Brodnicy to przede wszystkim wyjątkowo atrakcyjne Pojezierze Brodnickie, na obszarze którego mieszczą się dwa Parki Krajobrazowe oraz Dolina Drwęcy z kilkunastoma rezerwatami przyrody. Jest to okolica z bardzo ciekawym pagórkowatym, a nawet górzystym krajobrazem. Wymarzone miejsce na weekendowy odpoczynek.

Start i meta zawodów znajdować się będzie nad malowniczym jeziorem Niskie Brodno. Biuro Zawodów natomiast przy ul. Wczasowej (obok restauracji Omega). Zgłoszenia przyjmowane są drogą internetową do 15 czerwca na stronie www.zamanagroup.pl

MASTERS_2016_plakat_jpg

Organizatorem tegorocznych mistrzostw jest Zamana Group. Dziś jedna za najbardziej doświadczonych firm na rynku imprez sportowych, która na swoich wyścigach szosowych stosuje najdokładniejszy na świeciesystem do elektronicznego pomiaru czasu – Mylaps Prochip, używany przez organizatorów zawodowych wyścigów kolarskich. Zapewnia on bezbłędny pomiar z dokładnością na poziomie 0,004 sekundy!

Do zobaczenia na trasie!

Informacja prasowa

Mistrzostwa Polski Masters w kolarstwie szosowym - Brodnica 2016

Znamy datę Tour de Pologne Amatorów 2017. Ruszyły zapisy!

$
0
0

Czwarty sierpień, Bukowina Tatrzańska – już teraz warto wpisać tę datę do kalendarza i rozpocząć przygotowania, bo właśnie tego dnia odbędzie się kolejna edycja Tour de Pologne dla Amatorów.

To wyjątkowa impreza, która choć odbywa się od 2010 roku, ma już status kultowej dla fanów kolarstwa. To wydarzenie, w którym nie może zabraknąć nikogo, kto kocha ten sport, sam aktywnie go uprawia i lubi rywalizację oraz walkę z własnymi słabościami.

Tegoroczna edycja będzie wyjątkowa. Po pierwsze odbędzie się przed wielkim finałem 74. Tour de Pologne. Rano do walki ruszą wszyscy ci, którzy chcą się poczuć jak zawodowi kolarze, a kilka godzin później będą mogli oglądać w akcji tych, którzy rozstrzygną między sobą losy końcowego zwycięstwa w wielkiej imprezie rangi World Tour. Poza tym, w 2017 roku zmieni się nieco trasa. Wszystkich szczegółów jeszcze nie zdradzimy, ale szykujemy wyjątkową pętlę. Zaproponujemy dłuższy, 58-kilometrowy dystans, na trasie którego nie zabraknie trudności. Tych, które stali bywalcy tej imprezy doskonale znają, ze „ścianą Bukovina” na czele, ale pojawią się też nowe miejsca!

Gospodarzem imprezy nadal jest oczywiście nasz wieloletni partner BUKOVINA Resort – Bukowina Tatrzańska, a Sponsorem Głównym TAURON.

Nowością jest za to fakt, że zapisywać się na ten wyścig można już teraz! Warto się spieszyć, bo lista miejsc jest ograniczona. Wszystkie szczegóły tutaj: www.rejestracja.langteam.com.pl

Informacja prasowa

Kalendarz amatorskich wyścigów szosowych 2017

$
0
0

W przyszłym sezonie amatorzy będą mieli kilkadziesiąt okazji do ścigania w całej Polsce.

Podobnie jak w zeszłym roku przygotowaliśmy czytelny kalendarz polskich wyścigów dla amatorów. Wydarzenia można przejrzeć w sekcji „Amatorzy” – tutaj. Strona będzie na bieżąco aktualizowana.

kalendarz

Jeżeli nie widzicie swojego wyścigu – prosimy o informację z terminem, nazwą i kontaktem do organizatora na adres email michal.kapusta@naszosie.pl! Z góry dziękujemy i do zobaczenia na szosach całego kraju!

Wstępny Kalendarz Masters i Cyklosport na 2017

$
0
0

Komisja Masters i Cyklosport Polskiego Związku Kolarskiego przedstawiła projekt kalendarza na sezon 2017.

Wszyscy Organizatorzy, którzy mają wątpliwości lub pytania dotyczące Kalendarza, proszeni są o niezwłoczny kontakt (rubin@kmzpkol.pl).

Z uwagi na możliwość wprowadzenia korekt, Komisja zastrzega, iż w Kalendarzu mogą pojawić się zmiany.

Nam pozostaje wyrabiać licencje i szykować nogę.

VIA DOLNY ŚLĄSK SOBÓTKA OTWARCIE SEZONU 09.04.2017  
POPŁAWSKI – BRODNICA 22.04.2017  
POPŁAWSKI – BOBROWO 23.04.2017  
ŻTC GRÓJEC 23.04.2017  
JELENIA GÓRA – DOLNY ŚLĄSK 29.04.2017  
ZDUŃSKA WOLA 29.04.2017  
PODGÓRZYN-DOLNY ŚLĄSK 30.04.2017  
ŻTC ŁYSKOWICE 30.04.2017  
     
ROAD TOUR Nałęczów 01.05.2017  
ROAD TOUR Janów Lubelski 03.05.2017  
POZNAŃ 03.05.2017  
ŻTC MIŃSK MAZOWIECKI 13.05.2017  
ROAD TOUR Pętla Kampinowska 14.05.2017  
NOWY TARG ROAD CHALLENGE 19.05.2017 ETAPÓWKA
NOWY TARG ROAD CHALLENGE 20.05.2017 ETAPÓWKA
NOWY TARG ROAD CHALLENGE 21.05.2017 ETAPÓWKA
OBORNIKI 20.05.2017 Jazda na Czas
ŻTC RAWA MAZOWIECKA 20.05.2017  
ŻTC NOWY KAWĘCZYN 21.05.2017  
ROAD TOUR GŁOWNO 28.05.2017  
     
ROAD TOUR SZLAKIEM MAJORA HUBALA 02.06.2017 ETAPÓWKA
ROAD TOUR SZLAKIEM MAJORA HUBALA 03.06.2017 ETAPÓWKA
ROAD TOUR SZLAKIEM MAJORA HUBALA 04.06.2017 ETAPÓWKA
POPŁAWSKI – ŚWIĄTKI 03.06.2017  
ZŁOTORYJA-DOLNY ŚLĄSK 03.06.2017  
ZAGRODNO-DOLNY ŚLĄSK 04.06.2017  
MP TOR 03.06.2017  
MP TOR 04.06.2017  
MP JAZDA NA CZAS 10.06.2017  
MP JAZDA PARAMI 11.06.2017  
VIA DOLNY ŚLĄSK GRAND PRIX DOLINY BARYCZY 17.06.2017  
VIA DOLNY ŚLĄSK KORONA KOCICH GÓRY 18.06.2017  
MĘCINKA-DOLNY ŚLĄSK 24.06.2017  
ZTC 24.06.2017  
ZTC DĘBE WIELKIE 25.06.2017  
PSARY 25.06.2017  
BIELINY 01.07.2017  
STRAWCZYN 02.07.2017  
KLESZCZEWO 02.07.2017  
ŚWIECIE – Mocni w Wierze na Rowerze 08.07.2017 Jazda na Czas
ALEKSANDRÓW ŁÓDZKI 09.07.2017  
SOKOŁÓW PODLASKI 15.07.2017  
SOKOŁÓW PODLASKI 16.07.2017  
MP START WSPÓLNY 22.07.2017  
MP START WSPÓLNY 23.07.2017  
MP DRUŻYNOWE 29.07.2017 ?
ŻTC BIAŁA RAWSKA 30.07.2017  
     
ROAD TOUR RADZYMIN 05.08.2017  
ŻTC GÓRA KALWARIA 06.08.2017  
ROAD TOUR TUSZYN 12.08.2017  
ŻTC KAŁUSZYN 13.08.2017  
MIŁKI 12.08.2017  
MIŁKI 13.08.2017  
MP DRUŻYNOWE 19.08.2017 ?
SZKLARSKA PORĘBA-DOLNY ŚLĄSK 19.08.2017  
ŻTC WARKA 20.08.2017  
WYSOCKO-DOLNY ŚLĄSK 20.08.2017  
SICHÓW-DOLNY ŚLĄSK 26.08.2017 Jazda na Czas
KROTOSZYCE-DOLNY ŚLĄSK 27.08.2017  
     
MP GÓRSKIE 02.09.2017  
ŻTC ŻYRARDÓW 03.09.2017  
MP DRUŻYNOWE 09.09.2017  
WOJCIESZÓW-DOLNY ŚLĄSK 16.09.2017  
ROAD TOUR RAWA MAZOWIECKA 17.09.2017  
VIA DOLNY ŚLĄSK WYSZEHRAD 17.09.2017  
ROAD TOUR KLEMBÓW 24.09.2017  
GORZANOWICE-DOLNY ŚLĄSK 30.09.2017 Jazda na Czas
     
BOLKÓW-DOLNY ŚLĄSK 01.10.2017  
POZNAŃ 05.10.2017  
VIA DOLNY ŚLĄSK WYŚCIG SPADAJĄCYCH LIŚCI 15.10.2017  
ZAKOŃCZENIE SEZONU  

 

Artykuł Wstępny Kalendarz Masters i Cyklosport na 2017 pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Zapowiedź Cisowianka Road Tour 2017

$
0
0

W nowym sezonie kolarskich wyścigów w Polsce nie mogło braknąć cyklu organizowanego przez Cezarego Zamanę. Jego trzecia edycja Road Tour zabierze zawodników na osiem zróżnicowanych tras. Będzie można na nich zakosztować wszystkich aspektów kolarskiego rzemiosła.

Ściganie rozpocznie się w okolicach Nałęczowa, z którego źródeł czerpana jest woda Cisowianka, strategiczny partner Road Tour. Przyglądając się profilowi trasy można stwierdzić, że zapasy napojów z pewnością się przydadzą. Przyszykowana 15-kilometrowa runda, liczne interwały oraz przeplatające się zjazdy i podjazdy przetestują wszystkie umiejętności kluczowe dla każdego kolarza. Do zajęcia miejsca w czołówce konieczna będzie solidna, przedsezonowa zaprawa.

Na drugim etapie bezcenna okaże się technika pokonywania podjazdów. W Janowie Lubelskim kolarze poczują się jak wspinacze. Profil trasy wiodącej przez Roztocze to liczne wzniesienia, w tym takie sięgające aż 14% nachylenia! Czy rowerzystom starczy jeszcze sił, by pozachwycać się widokami Lubelszczyzny?

Trzeci przystanek, Gold Race Głowno, wiąże się z dobrze znaną kolarską osobistością. Zawodnicy przejadą tą samą trasą, na której trenował Dariusz Baranowski. Przygotowywał się on na niej do walki w Tour de France oraz Giro d’Italia. Wybrał ją m.in. dlatego, by popracować nad szybkością, dynamiką i siłą w nogach. Czy rowerzyści podołają takiemu wyzwaniu?

Czerwcowe ściganie się w ramach Cisowianka Road Tour zapowiada się niezwykle intrygująco. Nie tylko dlatego, że zaplanowane w ramach trzech etapów trasy zostały wytyczone śladem walk majora Hubala. Także dlatego, że na starcie tego samego wyścigu staną amatorzy, polscy Mastersi, a przede wszystkim zawodowcy z całej Europy. Dla tych ostatnich ów etap będzie wyścigiem wpisanym w kalendarz pierwszej kategorii wyścigów kalendarza Międzynarodowej Unii Kolarskiej. Podobnego przedsięwzięcia nie było jeszcze w Polsce, a może i w Europie. Dla wszystkich kolarzy cyklu Zamany to doskonała okazja, by sprawdzić się z prędkościami zawodowego peletonu. Dzięki najprecyzyjniejszemu na świecie pomiarowi czasu za pomocą aktywnych chipów, porównają oni swój czas z czasem przejazdu zawodowców. Trasy dla wszystkich są bowiem takie same. A jeśli ktoś wcześniej wykupi pakiet noclegów na cały pobyt w Centralnym Ośrodku Sportu w Spale, stanie przed niepowtarzalną okazją przyjrzenia się profesjonalnym grupom z bliska, może nawet rozmowy z zawodowcami. Będzie mógł także porównać sprzęt i podpytać ich o tajniki jazdy. Spotęguje to poczucie uczestnictwa w czymś niezwykłym i do tej pory niedostępnym.

W Tuszynie, gdzie odbędzie się piąty etap Cisowianka Road Tour zawodnicy błyskawicznie rozpędzą się do prędkości w granicach 50-55 km/h. Szansę taką dają liczne tuszyńskie wzgórza. Nie znaczy to, że cały etap będzie z górki: nie raz i nie dwa przed rowerzystami stanie ściana. Tak zaplanowana i szybko zmieniająca się trasa wymaga odpowiedniego rozłożenia sił oraz psychicznej wytrzymałości.

Etap w Radzyminie to drugi historyczny przystanek cyklu. To w tych okolicach doszło do sławetnego Cudu nad Wisłą, czyli Bitwy Warszawskiej 1920. Cezary Zamana wyjaśnia, że organizacja zawodów w tym miejscu, na wcale niełatwym, bo asfaltowo-szutrowym terenie, ma stanowić swoisty rowerowy hołd dla trudu i ofiarności polskich żołnierzy.

Przedostatnie ściganie odbędzie się w Rawie Mazowieckiej, na trasie, która została okrzyknięta kolarską trasą 2016 roku. Już samo to gwarantuje wielką przyjemność z jazdy oraz niemniejsze emocje u zawodników i kibiców.

Cisowianka Roud Tour zakończy się w Klembowie. Nie braknie rekordowych szybkości, wąskich zakrętów, w które wchodzi się z dużą prędkością oraz walki łokieć w łokieć o pozycję w peletonie. Nie ma przypadku w tym, że trasa o takim profilu została wybrana na zwieńczenie imprezy Cezarego Zamany. Każdy poprzedni etap pozwalał na zdobycie lub poprawę poszczególnych umiejętności: wytrzymałości, taktyki, pokonywania podjazdów, rozłożenia sił i przygotowania taktyki, a także zgubienia rywala siedzącego nam na kole. I te wszystkie umiejętności, zdobywane w pocie czoła na siedmiu wcześniejszych etapach, przydadzą się właśnie w Klembowie.

Trzeba przyznać, że zwycięzcy Tour de Pologne udało się mądrze zaplanować autorski cykl. Kolarze biorący w nim udział będą nie tylko bogatsi o kilkaset kilometrów przejechanych w całej Polsce. Staną się także po prostu lepszymi, kompletniejszymi rowerzystami. Kto więc ma ochotę popracować nad sobą i przeżyć przygodę pod okiem kolarza z przebiegiem 800 000 kilometrów – niech szykuje szosówkę na Cisowianka Road Tour 2017.

Informacja prasowa

Artykuł Zapowiedź Cisowianka Road Tour 2017 pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Velo Toruń 2017 już za miesiąc!

$
0
0

Trzecia edycja amatorskiego wyścigu pod patronatem Michała Kwiatkowskiego już w pierwszy weekend maja!

Jak co roku Velo Toruń będzie jedną z imprez otwierających sezon amatorski w Polsce. To, czym wyróżniają się wyścigi w Toruniu, jest obecność zawodowych kolarzy z Michałem Kwiatkowskim na czele. Pierwszy polski mistrz świata i pierwszy zwycięzca monumentu postara się o zaproszenie jak największej liczby swoich kolegów – każdy „pros” będzie do dyspozycji fanów, nie będzie problemu, by zrobić sobie zdjęcie, porozmawiać czy poprosić o autograf. Co ważne kolarze zawodowi nie będą ścigać się między sobą, będą jedynie tłem dla głównych aktorów Velo Toruń – amatorów.

Jak co roku rywalizacja będzie się toczyć na trzech dystansach – ok. 104km, 65 i 35km w całkowicie zamkniętym ruchu. Organizatorzy wyznaczyli trasę tak, by amatorzy mogli poznać drogi, na których trenowali (i wciąż trenują) Michał Kwiatkowski, Michał Gołaś czy Łukasz Wiśniowski. Nie zabraknie też atrakcji dla najmłodszych i rodzin – przygotowane zostaną wyścigi dla dzieci i „Family Challenge”. Jedynie na najdłuższym dystansie trzeba posiadać rower szosowy – na pozostałych dopuszczalne są wszystkie rowery!

W dużej mierze trasy pozostaną niezmienione w stosunku do poprzedniej edycji. Mapy, wraz z opisami, do sprawdzenia w serwisie bikemap:

100+ km – tutaj

65+ km – tutaj

35+km – tutaj

Biuro zawodów zlokalizowane będzie w Hali Arena Toruń przy ulicy Bema 73-89. W sobotę 6 maja oraz w niedzielę rano, można się będzie rejestrować i odbierać pakiety startowe (numer, książkę wyścigu, żel energetyczny i pamiątkową torbę) na wszystkie dystanse. Dla osób, które wolą mieć już z głowy zapisy – wystarczy kliknąć TUTAJ. Podobnie jak w poprzednich edycjach na trasie będą czekały bufety i napoje izotoniczne, a w Miasteczku Sportowym Velo Toruń każdy uczestnik będzie mógł skorzystać z bezpłatnego serwisu.

Szczegółowe informacje na stronie wyścigu: http://www.velotorun.com/ .

Artykuł Velo Toruń 2017 już za miesiąc! pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Cyklo Gniewino – otwarcie sezonu Cyklo SZOSA

$
0
0

Tegoroczna edycja wyścigu Cyklo Gniewino będzie już czwartą kolejną imprezą organizowaną nad wodami Jeziora Żarnowieckiego pod tą nazwą. W tym roku spotykamy się ponownie – jak w roku ubiegłym – w Czymanowie. Zmieniła się tylko pora roku. W roku ubiegłym „jechaliśmy Gniewino” latem, teraz otwieramy tutaj szosową rywalizację w całym sezonie.

Nie zmieniło się natomiast jedno – Cyklo Gniewino to jeden z najbardziej ulubionych wyścigów i, oczywiście zasłużenie, cieszy się sporą renomą wśród uczestników. Świetna, urozmaicona trasa, dobra nawierzchnia, przestrzeń na swobodną organizację miasteczka zawodów, a przede wszystkim ikona – słynny „podjazd pod zbiornik”. Techniczny odcinek służący obsłudze elektrowni szczytowo – pompowej i jego imponująca jak na nasze warunki charakterystyka potrafi pozostawić żywe wspomnienia u każdego, kto się z nim zmierzy.

Popularność imprezy – co już można stwierdzić bez cienia ryzyka – poskutkowała rekordową frekwencją. Zapisy online zamknęły się imponującą liczbą 482 osób. Spodziewamy się frekwencji przekraczającej 500 uczestników licząc na rejestracje w dniu zawodów na miejscu.

Oba dystanse, na których odbędzie się rywalizacja, stanowią część większej serii, czyli Cyklo SZOSA. W tym roku Trójmiejskie Stowarzyszenie Rowerowe organizuje 4 wyścigi szosowe, dodatkowo połączone wspólną klasyfikacją. Pierwsza okazja do rywalizacji w Cyklo Gniewino – 30 kwietnia 2017.

Trasa składa się z pętli o długości 23 km. Dla krótszego dystansu pokonywana jest dwukrotnie (46 km), dłuższy oznacza 4 przejazdy (92 km). W naszej ocenie oba dystanse otrzymują odpowiednio 3/5 i 4/5 gwiazdki. O stopniu trudności decyduje wspomniany już podjazd rozpoczynający się kilkaset metrów za linią startu.

Zdecydowanie jest tu szansa na posmakowanie uroków wspinaczki. Długość podjazdu to 1.4 km, średnie nachylenie 7% i 101 metrów różnicy wzniesień. Trasa podjazdu wiedzie drogą techniczną elektrowni szczytowo-pompowej, na co dzień jest ona zresztą zagrodzona szlabanami i niedostępna dla ruchu.

Pozostała część trasy to w zasadzie w miarę równomierne konsumowanie tych wypracowanych na początku pętli 100 metrów w postaci lekko opadającego terenu aż do brzegów Jeziora Żarnowieckiego, gdzie po kolejnych 3 kilometrach zamykamy okrążenie.

Uczestnikami Cyklo Gdynia mogą być osoby o bardzo zróżnicowanym poziomie przygotowania. Dystans krótszy jest dedykowany każdemu, dla kogo 40 czy 50 km pokonywane rowerem nie jest czymś nowym, choć nie trzeba dysponować tutaj wyjątkową formą. Co innego w przypadku 92 km – cztery pętle, a zatem i cztery podjazdy „pod zbiornik” to już bardzo solidna dawka wysiłku, a przyda się też bliższa znajomość charakterystyki trasy.

Zapisy na imprezę już się skończyły, możliwość istnieje jeszcze osobiście w dniu zawodów w miasteczku wyścigu. Wszystkie informacje na temat wyścigu na stronie organizatorów – tutaj.

informacja prasowa

Artykuł Cyklo Gniewino – otwarcie sezonu Cyklo SZOSA pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.


Grand Prix Częstochowy 2017 już w połowie maja

$
0
0

14 maja, w niedzielę odbędzie się 45. Międzynarodowy Wyścig Kolarski o Puchar Prezydenta Miasta Grand Prix Częstochowy.

Tak jak w zeszłym roku start elity zalicza się do eliminacji do Mistrzostw Polski w kryterium. Odpowiedzialny za przeprowadzenie wyścigu będzie były mistrz Polski elity Grzegorz Gronkiewicz. Znając charakter „Gronka” czeka nas dynamiczna i ciekawa impreza. Elita panów razem z orlikami pokona 30 rund, czyli w sumie 60 kilometrów. Panie będą miały do pokonania 15 okrążeń.

Przewidziany jest również wyścig dla amatorów oraz dla mastersów – będzie to II Memoriał Jacka Pikorskiego. Jedni i drudzy będą mieli do pokonania będą mieli 5 rund. Zgłoszenia należy nadsyłać na adres organizatora: jura-kolejarz@wp.pl. Chętni będą mogli też dokonać zapisu w biurze zawodów w dniu wyścigu. Należy pamiętać, że przed startem należy dokonać odprawy z dokumentem tożsamości i potwierdzić swój udział bezpośrednio przed rywalizacją.

Regulamin dostępny – tutaj

informacja prasowa

Artykuł Grand Prix Częstochowy 2017 już w połowie maja pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Rekordowe Cyklo Gniewino 2017, otwiera sezon szosowy na Pomorzu!

$
0
0

Do 30 kwietnia musieli czekać miłośnicy rowerów szosowych na Pomorzu na pierwszą okazję do sprawdzenia swojej formy. Apetyty musiały być spore, o czym świadczy przede wszystkim rekordowa frekwencja.

W ramach reorganizacji kalendarza Cyklo i rozwinięcia oferty do 4 imprez na szosie (czeka nas jeszcze Gdynia, Strzepcz i Kartuzy), dla Cyklo Gniewino przypadł termin kwietniowy i zadanie otwarcia rywalizacji w roku 2017. Lubiane i cenione Cyklo Gniewino wywiązało się z tego w sposób wzorowy, poza znanymi z poprzednich lat walorami, oferując tym razem także wyjątkowo słoneczną i przyjemną jak na ostatnie tygodnie pogodę.

Trasa względem zeszłorocznej zmieniła się minimalnie, a różnicę stanowiło kilkaset dodatkowych metrów asfaltu już w samym Gniewinie. Reszta bez zmian – po starcie z Czymanowa ponownie na „dzień dobry” wyrastała ściana podjazdu „pod zbiornik”, w tym roku bogato ozdobiona napisami i obsadzona bardzo dużą liczbą osób wspierających kolarzy. Doping był wyjątkowy, a część osób nie zapomniała zabrać ze sobą tak pomocnego w budowaniu atmosfery sprzętu jak grill. Sam podjazd staje się symbolem naszego wyścigu pod każdym względem, nie tylko jako kluczowa trudność na trasie dla uczestników.

Poziom trudności zawodów był zatem identyczny jak wcześniej, dystans MINI pokonywał 23 km pętlę dwukrotnie, MEGA musiało dokonać tego 4 razy, rozpoczynając każde okrążenie od wspinaczki z Czymanowa w stronę Gniewina, by później przez Bychowo i Brzyno wrócić nad Jezioro Żarnowieckie. Jak zwykle można było liczyć na fantastyczne widoki i świetne zabezpieczenie trasy.

Na wszystkie te atrakcje zdecydowało się blisko 550 uczestników. To rekordowa frekwencja i wygląda na to, że taka forma otwarcia rywalizacji szosowej w sezonie przypadła wszystkim do gustu.

Otwarcie serii Cyklo SZOSA

Same zawody – które były pierwszą odsłoną z czterech imprez Cyklo SZOSA połączonych wspólną klasyfikacją – miały bardzo odmienny charakter w zależności od dystansu.

Na dystansie MEGA wśród Panów szybko bardzo twarde warunki postawiła czwórka w składzie Jarosław Kowalczyk, Tomasz Repiński, Tomasz Olejnik i Arkadiusz Petka. Mimo wysiłków rywali i kilku prób przeskoczenia do tej grupki, taka właśnie była ostateczna kolejność na mecie. Na największe wyróżnienie zasługuje chyba jednak ten, który nie zmieścił się na podium, czyli Arkadiusz Petka, bo jest jedynym spośród całej czwórki, który nie ma przeszłości zawodniczej.

Wśród Pań wygrała Marta Jaskulska, przyjeżdżając na metę jako dwudziesta ogółem, ledwie 5 minut za wspomnianymi zwycięzcami w klasyfikacji Panów.

Na o połowę krótszym dystansie MINI sprawy potoczyły się inaczej. Boczny wiatr najpierw rozbił peleton na kilka mniejszych grup, które zawzięcie ścigały się nawzajem, zjeżdżając się ponownie w większy peleton dopiero na kilka kilometrów przed metą.

W tym zamieszaniu najlepiej – w gronie Panów – odnalazł się Artur Szarycz, który wygrał sprint z liczącego prawie 40 osób peletoniku.

Rywalizację kobiet zdominowała Monika Szotowicz z licznie reprezentowanego klubu STC Stargard Szczeciński, która drugą na mecie Weronikę Lorkowską z Team Verge Polska wyprzedziła o prawie 2 minuty.

Co czeka nas w tym sezonie?

Okazja do ponownego spotkania z serią Cyklo SZOSA już niedługo. Słynne Cyklo Gdynia w tym roku odbędzie się w czerwcu, wraz z Mistrzostwami Polski w Kolarstwie Szosowym. Będzie to wyjątkowa okazja by „otrzeć się” o najlepszych polskich kolarzy zawodowych, którzy rywalizować będą tego samego dnia i na tej samej trasie co amatorzy (start dzieli zaledwie 20 minut). To wszytko już 25 czerwca. Kolejny termin to 9 lipca i Cyklo Strzepcz, a serię zamknie Cyklo Kartuzy, na które zapraszamy 2 września.

Wyniki DUŻA Pętla > tutaj

Wyniki MAŁA pętla > tutaj

Wszystkie informacje znajdziesz na stronie cyklo.info.pl

Informacja prasowa

Artykuł Rekordowe Cyklo Gniewino 2017, otwiera sezon szosowy na Pomorzu! pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

ŻTC Bike Race: Wielkie ściganie w Łyszkowicach i gruzińskie podium

$
0
0

30 kwietnia odbył się drugi etap cyklu kolarskiego ŻTC BIKE RACE. W ostatnią niedzielę kwietnia rywalizacja przeniosła się do Łyszkowic.

Start zawodów nastąpił tradycyjnie już o godzinie 12:00. W zależności od kategorii wiekowej kolarze rywalizowali na dystansie od 24,2 do 96,8 kilometra. Start i meta zlokalizowane były w Łyszkowicach przy ulicy Gminnej, tuż przy Urzędzie Gminy. Pogoda na ściganie była niemal idealna, na starcie pojawiło się 150 uczestników, którzy pragnęli tylko jednego – zwycięstwa w Rally Łyszkowice. Warto zaznaczyć, że były to pierwsze zawody z cyklu ŻTC BIKE RACE na ziemi łowickiej.

Jak zwykle rywalizacja przebiegała w dwóch wyścigach SUPER PRESTIGE oraz FIT RACE. Na trasie nie zabrakło znakomitych zawodników takich, jak chociażby Lechosław Michalak – zwycięzca Wyścigu Dookoła Polski w 1977 roku, czy też Grzegorz Krejner – brązowy medalista mistrzostw świata w kolarstwie torowym.

Spory podziw wśród licznie zgromadzonej publiczności wzbudzili zawodnicy z Gruzji, którzy zajęli całe podium wyścigu FIT RACE, w kategorii junior młodszy – Tornike Khabazi, Saba Rostiashvili, Avrandil Piranishvili. Wszystkim zwycięzcom nagrody wręczyli Adam Ruta – wójt gminy Łyszkowice oraz Kazimierz Kwiatkowski – prezes Żyrardowskiego Towarzystwa Cyklistów.

Zawody nie odbyłyby się gdyby nie zaangażowanie wielu osób na czele z Piotrem Klimkiewiczem – sołtysem Łyszkowic, czy też członków Klubu Kolarskiego Łowicz, dowodzonego przez Bogumiła Urbanka.

Organizatorem imprezy sportowej jest Żyrardowskie Towarzystwo Cyklistów. Szczegółowe wyniki oraz informacje dotyczące przyszłych zmagań kolarskich znajdują się pod adresem www.ztc.pl.

Informacja prasowa

Artykuł ŻTC Bike Race: Wielkie ściganie w Łyszkowicach i gruzińskie podium pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Cisowianka Road Tour wystartował w Nałęczowie

$
0
0

W Nałęczowie, spod siedziby Zakładu butelkującego Cisowiankę, do walki na szosie stanęło blisko 300 kolarzy. Rozpoczęła się trzecia edycja Cisowianka Road Tour!

Zawodników nie zniechęcił nieprzyjazny początek długiego majowego weekendu. Mimo wiatru, deszczu i niskiej temperatury ruszyli oni do rywalizacji na trudnej trasie pierwszego etapu cyklu. Do Nałęczowa przyjechali i amatorzy, i kolarze reprezentujący polską czołówkę. W obu grupach nie brakło rowerzystów, którzy z powodu niepogody nie chcieli zmarnować długich zimowo-wiosennych treningowych przygotowań.

Dyrektorowi sportowemu całego cyklu, Cezaremu Zamanie udaje się skutecznie przyciągać na swoje imprezy wiele kolarskich środowisk. To zasługa profesjonalnej organizacji, dopracowanych tras oraz świetnie zorganizowanej bazy zawodów. W tej działającej na terenie Zakładu butelkującego Cisowiankę, zawodnicy płynnie się rejestrowali, a poza numerem startowym otrzymywali także aktywny chip firmy MYLAPS. Dzięki wykorzystywanej technologii RFID gwarantuje on pomiaru czasu z dokładnością do 0,001 sekundy. Precyzja nieosiągalna nawet podczas wyścigów dla zawodowców.

Start dystansu ½ Pro na dystansie 45 km otworzył z Cezarym Zamaną wiceprezes zarządu Nałęczów-Zdrój Paweł Witaszek, który tym razem nie mógł wziąć sam udziału w rywalizacji jako zawodnik. Zaciętą rywalizację zawodników podziwiał z okna samochodu pilotującego wyścig. A było co oglądać. Już na 10. kilometrze prawie 150-osobowy peleton rozerwał się na kilka grup. Niełatwa trasa przygotowana przez Cezarego Zamanę nie miała litości. Wymagający profil przygotowany dla zawodników o mniejszym poziomie zaawansowania, dla których ten dystans jest organizowany, szybko dał się im we znaki. Swoje zrobiła niesprzyjająca przygotowaniom wiosna ze swoimi niskimi temperaturami. Niektórym rowerzystom brakło po prostu przejechanych na treningach kilometrów.

Na ½ Pro triumfował Gabriel Girau-Tur, który 45 km pokonał z czasem 01:16:04.85. Tuż za nim na metę wjechał Cezary Pyzikowski z czasem 01:16:05.39. Trzecie miejsce zajął Michał Janas z czasem 01:16:06.02. Wśród kobiet najszybsza była Oliwia Majewska z czasem 01:17:53.32, za którą na metę kolejno wjechały: Agnieszka Śpica z czasem 01:18:17.90 i Justyna Zawistowska z czasem 01:23:09.68.

Na dystansie Pro, gdzie na starcie stanęło ponad 150 zawodników, sytuacja była zgoła inna. Mimo mocnego tempa, narzuconego od pierwszych kilometrów, peleton zaczął się dzielić dopiero w połowie dystansu. Zawodnicy startujący na tym dystansie jak zawodowcy przygotowują się do sezonu w ciepłych krajach. Stąd ich poziom sportowy często nie odbiega od kolarzy z licencją. Od ok. 45. kilometra uformowała się czołówka z piątką bardzo mocnych zawodników. To oni już od lat odgrywają główne role w gronie Mastersów. Walka o podium rozegrała się między nimi. Zaczęło się od wzajemnego testowania się na 3 kilometry przed metą na 13% podjeździe. Finał nastąpił na ostatnim podjeździe, serpentynie wyłożonej kostką przy głównym wejściu Zakładu butelkującego Cisowiankę, na który kolarze wjeżdżali niemal w pojedynkę. Zwycięzcą na dystansie Pro został Dominik Omiotek, który 90 km przejechał z czasem 02:25:57.05. Tuż za nim wjechał Adrian Jach z czasem 02:26:07.79. Trzecie miejsce zajął Adrian Karpiuk z czasem 02:26:27.06.

Czasu na regenerację sił nie ma wiele. Drugi etap Cisowianka Road Tour już 3 maja. Na zawodników czeka Janów Lubelski i kolejne podjazdy w interesującej przyrodniczo krainie Roztocza.

informacja prasowa

Artykuł Cisowianka Road Tour wystartował w Nałęczowie pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

II Etap Cisowianka Road Tour w Janowie Lubelskim za nami!

$
0
0

W tym pięknym mieście 3 maja obchodzono nie tylko święto Konstytucji. Równie wiele pozytywnych emocji wyzwoliły kolarskie zawody zorganizowane przez Cezarego Zamanę.

Kolarstwo to wymagający sport: jechać trzeba w każdych warunkach pogodowych. A kolarze to twardzi i odważni ludzie. Dlatego nawet poranne burze, deszcz, niskie temperatury i wiatr nie odstraszyły 200 zawodników przed stanięciem na starcie drugiego etapu znakomicie zorganizowanego cyklu.

I, jakby na przekór tym wszystkim pogodowym przeciwnościom, cykliści dali z siebie wszystko. W ten sposób za żywiołowy doping podziękowali setkom kibiców zgromadzonych przy trasie etapu. Gęste tłumy ludzi oklaskujących rowerzystów – to piękny, ale jak rzadki widok na amatorskich zawodach.

Wielkie ściganie rozpoczęło się w samym centrum Janowa Lubelskiego. Punktualnie w południe etap otworzył burmistrz miasta Krzysztof Adam Kołtyś. Dyrektor sportowy cyklu Cisowianka Road Tour, Cezary Zamana, zdecydował się tym razem na inne rozwiązanie startu dystansów. Zawodnicy z ½ Pro wyruszyli na trasę pięć minut po starcie Pro.

W Janowie Lubelskim nikt nie bawił się w taktyczne zagrywki. Już od początkowych metrów zawodnicy weszli na najwyższe obroty. Staje się to powoli tradycją tego cyklu. Charakterystyka trasy – ciągłe podjazdy i zjazdy utrudniane dość mocnym wiatrem i niską temperaturą szybko podzieliły peleton na kilka grup. Setki kibiców raz po raz były świadkami zorganizowanych trzy- i czteroosobowych ucieczek, ściganych szaleńczo przez peleton. Ten z upływem kolejnych kilometrów i narastającym zmęczeniem rowerzystów stopniowo się zmniejszał.

W drugiej fazie wyścigu zawodnikom energii dodało nieoczekiwanie słońce, które zaciekawione wydarzeniami w Janowie wychynęło zza chmur. Być może dzięki temu zastrzykowi mocy finisz etapu był pasjonujący. Wielka w tym zasługa Cezarego Zamany, który ostatnie metry poprowadził krętymi ulicami Janowa. Gromkie brawa licznie zgromadzonych kibiców były w pełni zasłużone – zarówno dla zwycięzców, jak i tych, którzy na mecie meldowali się kilka minut po nich. Wszyscy zawodnicy na janowskiej trasie dali z siebie wszystko.

Na dystansie Pro zwyciężył Dominik Omiotek, który 81 km przejechał z czasem 02:05:08.67. Tuż za nim na metę wjechał Robert Horodecki z czasem 02:05:15.30. Walkę z nim minimalnie przegrał trzeci na podium Volodymir Klekotsuk z czasem 02:05:16.48.

Zwycięzcą na dystansie 1/2Pro został Adam Ostojski, który 53 km przejechał z czasem 01:24:49.55. Naprawdę niewiele stracił do niego Maciej Arcipowski z czasem 01:24:51.61. Trzecie miejsce zajął Adrian Duszka z czasem 01:25:34.61. Wśród kobiet najszybsza była Agnieszka Śpica z czasem 01:27:48.38, za którą na metę wjechała Katarzyna Deręgowska z czasem 01:29:48.35 i Agnieszka Rola z czasem 01:34:45.72.

Po dwóch startach na Lubelszczyźnie, Cisowianka Road Tour przenosi się do centralnej Polski. 28 maja to Gold Race Głowno. Kolarze zmierzą się tam z nie lada wyzwaniem: trasą przygotowaną przez samego Dariusza Baranowskiego. To na niej przygotowywał się on do startów w Tour de France i Giro d’Italia.

Artykuł II Etap Cisowianka Road Tour w Janowie Lubelskim za nami! pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Velo Toruń już w niedzielę!

$
0
0

Michał Kwiatkowski i Grzegorz Golonko to para odpowiadająca za VeloToruń – wyścig z krótką historią, ale znakomitą organizacją i wielkimi atrakcjami.

7 maja w Toruniu odbędzie się trzecia edycja wyścigu z udziałem Michała Kwiatkowskiego. W kolarskim kalendarzu to pozycja wyjątkowa. Tego dnia mistrz świata 2014 jest do dyspozycji mediów i, przede wszystkim, uczestników Velo Toruń.

To moment, w którym mogę spłacić dług. Dług wdzięczności dla moich wiernych kibiców, na dodatek w moim mieście. To również okazja dla amatorów, by poczuć atmosferę rywalizacji i ścigania na najwyższym poziomie. Bycie gospodarzem tego kolarskiego święta jest moją wielką satysfakcją

– mówi Kwiatkowski.

Na starcie wyścigu zawodnik Team Sky pojawi się już o godzinie 9. Zostanie też z kibicami po zakończeniu rywalizacji. Będzie można z nim porozmawiać, zrobić wspólne zdjęcie i z bliska przyjrzeć się trofeom, które zdobył w tym sezonie. Puchary za zwycięstwo w Strade Bianche i w pierwszym Monumencie polskiego kolarstwa, czyli Mediolan – San Remo, znajdą się przy stanowisku Veloart.

Wyjątkowi będą goście. W tęczowej koszulce wystartuje Adrian Tekliński, który kilkanaście  dni temu w Hongkongu został mistrzem świata w torowej konkurencji scratch. Swój przyjazd zapowiedział też Bartosz Huzarski, jeden z zawodników, którzy w 2014 roku pomogli Kwiatkowskiemu zdobyć złoty medal w Ponferradzie. Argumentów, by pojawić się w niedzielę pod Areną Toruń – tu zlokalizowane będą biuro zawodów, start i meta – jest zresztą znacznie więcej. Przede wszystkim dystanse, dla każdego:

  • Skoda Family Challenge (przejazd między 10 a 15)
  • Fabia Mini Race, 35km (start 10:05)
  • Octavia Mega Race, 65km (start 10:20)
  • Kodiaq Giga Race 104km (start 10:00)
  • CUK Kids Race (wyścigi między 11 a 12:30)

Michał Kwiatkowski pojedzie na dystansie najdłuższym. I już wiadomo, że pojedzie w rekordowym peletonie. Rok temu w Velo Toruń wystartowało 1500 uczestników, w tym mamy już na liście 2000.

Oferowane są trzy dystanse – 35, 65 i 105km, także dla każdego pasjonata, niezależnie od poziomu zaawansowania, znajdzie się odpowiedni wyścig. Nie zabraknie też zabaw dla rodzin i dzieci.Dla bezpieczeństwa startujący zostaną podzieleni na sektory, gdyż już teraz zapisanych mamy ponad 2000 osób. Każdy kolarz zgłaszający się do imprezy musi zadeklarować swoją średnią prędkość

– powiedział Grzegorz Golonko.

Warto dodać, że każda złotówka zysku z Velo Toruń 2017 zostanie przeznaczona na Akademię Kolarską Michała Kwiatkowskiego – Copernicus. A więc zabawa, rywalizacja i misja – wszystko w jednym. Do zobaczenia!

Artykuł Velo Toruń już w niedzielę! pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Trzeci etap ŻTC Bike Race już w ten weekend!

$
0
0

13 maja odbędzie się trzeci etap cyklu kolarskiego ŻTC BIKE RACE. Tym razem w ramach IX Memoriału Feliksa Rawskiego w Mińsku Mazowieckim.

Start zawodów nastąpi tradycyjnie o godzinie 12:00. W zależności od kategorii wiekowej kolarze będą rywalizować na dystansie od 38 do 114 kilometrów. Biuro zawodów zlokalizowane zostało na terenie MOSiR przy ulicy Wyszyńskiego 56 w Mińsku Mazowieckim. Trasa wytyczona została na pętli o długości 19 km i przebiega drogami technicznymi przy autostradzie A2.

W tym roku przygotowano wiele atrakcji towarzyszących. Gdy toczyć się będzie rywalizacja wśród kolarzy, tuż przy biurze zawodów ŻTC BIKE RACE odbywać się będą I zawody w mini bladecrossa w Mińsku Mazowieckim. Bladecross polega na pokonaniu toru przeszkód ustawionych z opon, barierek itp. Tory zostaną dostosowane do poszczególnych kategorii wiekowych, dlatego wszyscy chętni będą mogli wziąć udział w wydarzeniu. Ponadto nie zabraknie warsztatów i pokazów dotyczących jazdy na rolkach i deskorolce. Warto przyjść już o godzinie 12:00 i samemu wystartować lub podziwiać jak robią to inni.

„Gwoździem programu” będzie konkurs jazdy po szynie. Według legendy, jeszcze przed wybuchem I wojny światowej Feliks Rawski założył się, że przejedzie kolarskim rowerem po 60. metrowej szynie i tego dokonał. Konkurs jest nawiązaniem do tego wydarzenia. Uczestnicy będą mieli do pokonania 10. metrową szynę. Na zwycięzcę czeka nagroda w postaci 2000 zł.

W tym roku cykl imprez kolarskich ŻTC BIKE RACE ruszył w kwietniu i potrwa do września, składać się będzie z 11 etapów rozgrywanych na terenie województwa mazowieckiego i łódzkiego. Rywalizacja ruszyła 23 kwietnia w Grójcu. Organizatorem imprezy sportowej jest Żyrardowskie Towarzystwo Cyklistów. Bardziej szczegółowe informacje dotyczące przyszłych zmagań kolarskich znajdują się pod adresem www.ztc.pl.

Artykuł Trzeci etap ŻTC Bike Race już w ten weekend! pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.


Pracowity weekend dla kolarzy na ŻTC Bike Race

$
0
0

Weekend z ŻTC BIKE RACE za nami! To były wymagające dwa dni dla kolarzy, najpierw rywalizowano na malowniczo położonej trasie nad Zalewem Tatar w Rawie Mazowieckiej, dzień później na niezwykle wymagającej rundzie w Nowym Kawęczynie.

W sobotę za nim ruszyły kolarskie zmagania na trasę wyruszyli biegacze. Punktualnie o godzinie 10:00 nastąpił ich start, do pokonania mieli dziesięć kilometrów wzdłuż zalewu. Na mecie najszybciej zameldował się Wojciech Pawlak z czasem 35:44. Wśród kobiet triumfowała Katarzyna Hołownicka (45:52). Kolarska rywalizacja ruszyła tradycyjnie o godzinie 12:00, kolorowy peleton kolarzy rozpoczął wyczerpującą walkę. W kategoriach, które miały do pokonania najdłuższy dystans – 108 km, tj. M20 triumfował Arkadiusz Tecław, reprezentujący barwy GVT, w kategorii M30 najlepszy czas wykręcił Krzysztof Wolski z Bonor Wolmax Ozorków, a w REDzie najszybszy był Siergiej Fadeev.

Dzień później rywalizacja przeniosła się do Nowego Kawęczyna, pogoda nie była już tak słoneczna i ciepła jak w Rawie Mazowieckiej. Kolarzy przywitała nieco chłodniejsza i bardziej wietrzna sceneria. Do ścigania przygotowano rundę o długości 19 kilometrów, start następował przy szkole w Trzciannej i kolejno przez Adamów, Strobów, Rzeczków, Rzędków i do miejscowości Kwasowiec, skąd przez Marianów, Nową Trzcianną w kierunku Trzciannej, gdzie zlokalizowana była meta. Najmłodsze kategorie wiekowe miały do pokonania łącznie 114 kilometrów. W M20 ponownie najlepszy okazał Arkadiusz Tecław, rywalizację w M30 wygrał Dominik Omiotek, a sobotni triumfator tej kategorii Krzysztof Wolski musiał zadowolić się szóstą pozycją. W kategorii RED ponownie najszybszy był Siergiej Fadeev.

W tym roku cykl imprez kolarskich ŻTC BIKE RACE ruszył w kwietniu i potrwa do września. Kolarze do rywalizacji powrócą 24 czerwca w Jaktorowie, dzień później zawodników ugości Dębe Wielkie. Bardziej szczegółowe informacje dotyczące przyszłych zmagań kolarskich znajdują się pod adresem www.ztc.pl.

Pełne wyniki > TUTAJ

 

Artykuł Pracowity weekend dla kolarzy na ŻTC Bike Race pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Głowno Gold Race już 28 maja!

$
0
0

Cezary Zamana zaprasza na III etap kolarskiego cyklu Cisowianka Road Tour, który odbędzie się 28 maja w Głownie. Głowno Gold Race wiąże się z dobrze znaną kolarską osobistością. Zawodnicy przejadą tą samą trasą, na której trenował Dariusz Baranowski. Przygotowywał się on na niej do walki w Tour de France oraz Giro d’Italia.

Runda jest bardzo ciekawa, a swoim charakterem przypomina wyścigi rozgrywane w PROTOUR, w ramach tzw. tryptyku Ardeńskiego. Profil wysokościowy preferuje zawodników umiejących radzić sobie z krótkimi podjazdami, ale klasyczni sprinterzy, którzy przetrzymają wspinaczkę na wzniesienia też nie są pozbawieni szans na zwycięstwo. Zawodnicy będą rywalizować na dwóch dystansach ½ Pro – 61 km oraz Pro – 110 km.

Wyścigi Road Tour pozwalają każdemu amatorowi poczuć się jak zawodowy kolarz. A to dzięki profesjonalnej oprawie zawodów oraz uczestnictwie specjalnych wozów technicznych zgłaszanych przez drużyny. Nie bez znaczenia jest bogate zaplecze organizacyjne, do którego już przyzwyczaił zawodników Cezary Zamana. Do pomiaru czasu stosowany jest nowoczesny system chipów aktywnych Mylaps Prochip, którego używają organizatorzy zawodowych wyścigów kolarskich.

Prowadzona będzie klasyfikacja indywidualna oraz generalna w kategoriach wiekowych. Wyścig w Głownie jest wpisany do oficjalnego kalendarza Pucharu Polski Mastersów. Na trasie stanie premia specjalna Danielo. Sponsorem premii jest firma Danielo Sportswear, która dla zwycięzców na każdym dystansie ufunduje nagrody w postaci swoich produktów.

Podczas zawodów nie zabraknie atrakcji dla dzieci, które będą miały okazję ścigać się w wyścigu MiniMini+. Na starcie pojawi się znana wszystkim maluchom z ekranów telewizyjnych rybka MiniMini. Stacja telewizyjna MiniMini+, która patronuje całemu wydarzeniu, przygotuje dla dzieci ciekawe konkursy z nagrodami oraz upominki.

Głowno Gold Race to także XX Memoriał im. Jana Gorzkiewicza, który zapoczątkował kolarstwo szosowe w Głownie. Profesjonalnej rywalizacji kolarskiej i mini wyścigom dla dzieci towarzyszyć będzie organizowany przez miasto Głowno rodzinny piknik z bezpłatnymi atrakcjami dla dzieci (od godz. 11.00).

Serdecznie zapraszamy!

PROGRAM ZAWODÓW
Niedziela

  • 8.00-10.30 – zapisy w biurze zawodów na dystans ½ Pro
  • 8.00-10.30 – wydawanie czipów za kaucją na dystans ½ Pro
  • 10.30 – start dystansu ½ Pro
  • 11.00-12.30 – zapisy w biurze zawodów na dystans Pro
  • 11.00-12.30 – wydawanie czipów na dystans Pro
  • 13.00 – start dystansu Pro
  • 14.00 – dekoracja dystansu ½ Pro
  • 16.00 – dekoracja dystansu Pro

START i META
Teren rekreacyjny nad zalewem Mrożyczka w Głownie, ul. Zgierska 8/10

informacja prasowa

Artykuł Głowno Gold Race już 28 maja! pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Startuje „Hubal” dla amatorów!

$
0
0

Gdy dwie kolarskie legendy łączą siły w pracach nad wyścigiem, wiadomo, że musi powstać coś wyjątkowego. W projekcie Andrzeja Sypytkowskiego i Cezarego Zamanę Hubal dla Amatorów (2-4 czerwca) w cyklu Cisowianka Road Tour amatorzy będą ścigać zawodowców. To już w najbliższy weekend!

Pościg odbędzie się na dwóch płaszczyznach: tej dosłownej, czyli opartej na porównaniu międzyczasów oraz finalnych wyników. Oraz tej symbolicznej, w której entuzjaści kolarstwa postarają się dogonić zawodników pod względem umiejętności, techniki oraz wytrzymałości.

Wyścig Szlakiem Walk Majora Hubala to pierwsza w Polsce, a może i w Europie sportowa impreza, w której amatorzy i zawodnicy Masters mogą ruszyć w pogoń za peletonem wyczynowych kolarzy z całego kontynentu.

Wszyscy oni powalczą na tej samej trasie. Tak ambitne przedsięwzięcie ma służyć nie tylko sportowej rywalizacji, ale i integracji rowerowego środowiska. Na trzech etapach – w Rawie Mazowieckiej, Opocznie oraz Końskich – spotkają się ludzie o różnych umiejętnościach, różnym doświadczeniu, ale tej samej pasji. Pasji do kolarstwa.

Co na trasie?

Wcześniej, bo już 31 maja do rywalizacji w zawodowym wyścigu Szlakiem Walk Majora Hubala, staną profesjonalni kolarze. Reszta miłośników tego sportu dołączy do nich 2 czerwca w Rawie Mazowieckiej. To tam odbędzie się czasówka, w której wystartują najpierw zawodowcy, a następnie amatorzy.

Kolejne dwa dni to prawdziwa pogoń amatorów za zawodowcami. Schemat za każdym razem będzie taki sam: na trasę o długości 150 kilometrów wyjeżdżają wyczynowcy, a pięć minut po nich – amatorzy, ścigający się na dystansie 100 (PRO) lub 50 kilometrów (1/2 PRO). Dla każdego dystansu przewidziana została osobna klasyfikacja końcowa Trasy wszystkich wyścigów są te same i składają się z rund. Wszyscy startujący zostaną wyposażeni w elektroniczny aktywny chip do pomiaru czasu. Ta technologia – czyli RFID – umożliwi porównywanie międzyczasów amatorów do międzyczasów kolarzy zawodowych. Chipy te wykorzystywane są na najważniejszych wyścigach na całym świecie – nie ma bowiem bardziej precyzyjnej metody do mierzenia rezultatów kolarzy.

Koło w koło z zawodowcami

Amatorzy po raz pierwszy będą tak blisko zawodowego peletonu. Tylko od nich samych zależeć będzie, czy dołączą do niego i staną się jego częścią. Na ile poznają panującą w nim atmosferę? Czy wydobędą od kolarzy metody treningu, przygotowania, odżywiania? Udział w wyścigu Szlakiem Walk Majora Hubala daje im szansę na tak bezcenne spotkanie.

Jednak w kolarstwie nic nie przychodzi łatwo. Dlatego by osiągnąć swój cel, będą musieli dać z siebie wszystko na trzech trasach, dopieszczonych w najdrobniejszych szczegółach przez znakomity duet. Wicemistrza olimpijskiego oraz wicemistrza świata Andrzeja Sypytkowskiego, a także mistrza Polski oraz zwycięzcę Tour de Pologne Cezarego Zamanę. Ich doświadczenie oraz przejechane setki tysięcy kilometrów na szosach całego świata pozwoliły przygotować wyścig, który dostarczy wrażeń zarówno tym, którzy na co dzień walczą o punkty, jak i tym, którzy na rowerze jeżdżą amatorsko. Dodatkowo, obaj kolarze po zakończeniu sportowej kariery wciąż są wierni dwóm kółkom. Andrzej Sypytkowski z powodzeniem prowadzi własną zawodową drużynę Hurom Team, a Cezary Zamana jest organizatorem szosowego cyklu wyścigów dla amatorów Cisowianka Road Tour, którego częścią jest właśnie wydarzenie Hubal dla Amatorów.

Na wysokich obrotach

Oryginalności wspólnego przedsięwzięcia panów Sypytkowski i Zamana dodaje fakt, że kolarze będą ścigać się szlakiem walk majora Henryka „Hubala” Dobrzańskiego. To postać znana ze swojej waleczności, wytrwałości oraz nieustępliwości. Czyli cech charakteru, które powinny być bliskie nie tylko kolarzom, ale i wszystkim traktującym sport poważnie.

Zapowiada się więc epickie wydarzenie. Przemyślane od A do Z. Gwarantujące trzy dni sportowych emocji i pozostające w pamięci przynajmniej do końca tego sezonu – albo jeszcze dłużej. Z piękną oprawą i ciekawą historią w tle. Pozwalające sprawdzić swoje kolarskie umiejętności w sposób do tej pory niemożliwy.

By wziąć w nim udział, należy wykupić miejsce startowe na www.tour.zamanagroup.pl albo zjawić się 2 czerwca w Biurze Zawodów w Rawie Mazowieckiej, jeszcze przed rozpoczęciem czasówki.

Program Zawodów – Cisowianka Road Tour – Szlakiem Walk Majora Hubala

I Etap, 02.06.2017, Rawa Mazowiecka

13:00-17:00 – Zapisy w biurze zawodów i odbiór czipów

17:00 – Start pierwszego zawodnika według listy zgłoszeń do biura zawodów

19:00 – Dekoracja zwycięzców

II Etap, 03.06.2017, Opoczno

10:00 – Modlitwa w Bazylice w Poświętnym w intencji Hubalczyków

10:45 – Składanie wiązanek i kwiatów przy Szańcu Hubala

11:25 – Start ostry Dystansu PRO

11:30 – Start ostry dystansu ½ PRO

13:00 – Przewidywany przyjazd 1 zawodnika dystansu ½ PRO

14:00 – Przewidywany przyjazd 1 zawodnika dystansu PRO

16:30 – Dekoracja zwycięzców

III Etap, 04.06.2017, Końskie

10:40 – Start ostry dystansu PRO

10:45 – Start ostry dystansu ½ PRO

11:50 – Meta dystansu ½ PRO

13:00 – Meta dystansu PRO

14:30 – Uroczyste zakończenie, dekoracja zwycięzców

Artykuł Startuje „Hubal” dla amatorów! pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Memoriał Joachima Halupczoka – wyniki

$
0
0

W województwie opolskim rozegrano dwa wyścigi – jazdę indywidualną na czas i start wspólny. Na trasie rywalizowali juniorzy, juniorzy młodsi, młodzicy oraz amatorzy.

Impreza toczyła się w okolicach Niwki – Turawa – Szczedrzyk. W sobotę odbyła się jazda indywidualna na czas.

Młodzicy mieli do pokonania 5km. Równych nie miał sobie Jakub Lewandowski (KS Społem Ulisse Central Łódź), który uzyskał czas 8 minut i 46 sekund – średnia prędkość 34.22km/h. Drugi, ze stratą 10 sekund, był Julian Kot (NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki), a trzeci Łukasz Rykowski (KKS Ciechanów) – 14 sekund straty.

Juniorzy młodsi wystartowali na dwukrotnie dłuższym dystansie. Tym razem w 10 sekundach zmieściło się całe podium – wygrał Kacper Majewski (KKS Gostyń) przed Michałem Jaskotem (MKS Polkowice) i Adrianem Marcem (TKK Pacific Nestle Fitness Toruń). Zacięta walka została stoczona pod koniec czołowej „10” – między ósmym Kajetanem Sztubą (KK Tarnovia Tarnowo Podgórne), dziewiątym Jakubem Dworzyńskim (KKS Ciechanów) i dziesiątym Hubertem Drobkiem (LKS Trasa Zielona Góra) odnotowano zaledwie 0.47 sekundy różnicy!

W kategorii juniorów, na dystansie 20km, rywali „rozgromił” Leon Heinschke (Frankfurt RC 90 E.V.). Reprezentant Niemiec przejechał trasę ze średnią prędkością ponad 46.6km/h i uzyskał czas 25:45. Drugi Mateusz Kostański (KLTC Konin) stracił 37 sekund, a trzeci Erik Vater (LV Brandenburg) 42 sekundy.

Pełne wyniki – tutaj

W niedzielę zawodnicy wystartowali w wyścigu ze startu wspólnego. Do młodszych kategorii dołączyli też amatorzy. Rywalizacja toczyła się na okrążeniach o długości 30km. Co ciekawe, nie było klasyfikacji połączonej z „czasówką” – imprezy stały się osobnymi startami.

Amatorzy mieli do pokonania 60km. O triumf walczyła grupa dwunastu kolarzy, a najszybszy był Patryk Gruszka. Za plecami zawodnika z Rudy Śląskiej finiszowali „gospodarze” z Opola – Tomasz Zabawczyk, Antoni Pietrukaniec, Tomasz Lazik, Paweł Kilian i Przemysław Skowron.

Wśród młodzików o wygraną na jednym okrążeniu rywalizowała grupa 35 zawodników. Dublet ustrzelił Jakub Lewandowski (KS Społem Ulisse Central Łódź), który pokonał Juliana Kota (NOSiR Nowy Dwór Mazowiecki) – drugiego również w „czasówce”. Trzeci był Dawid Lenart (UKS Sokół Kęty).

Juniorzy młodsi przejechali już trzy rundy – w sumie 90km. Nosa sprinterom utarli uciekinierzy. Samotnie na metę wjechał Konrad Kołodziejski (TKK Pacific Nestle Fitness Toruń). Ze stratą ośmiu sekund zameldował się Sebastian Stachula (KLKS „Azalia” Brzóza Królewska), a podium uzupełnił Radosław Lewandowski (ALKS Stal Intermax). Peleton stracił 39 sekund.

Kategoria juniorów to aż 120km rozłożone na cztery okrążenia. Zwycięzcą został Mikołaj Konieczny (KKS Gostyń), który był najszybszy na finiszu z dwunastoosobowej grupy. Na podium znaleźli się też Erik Vater (LV Brandenburg) i Kamil Kordus (KKS Gostyń).

Pełne wyniki – tutaj

Artykuł Memoriał Joachima Halupczoka – wyniki pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Rekordowe Tour de Warsaw 2017 w najbliższą sobotę!

$
0
0

Już 10 czerwca Stowarzyszenie CycloWawa po raz szósty zorganizuje Tour de Warsaw, czyli amatorski drużynowy maraton rowerowy dookoła Warszawy.

W tegorocznej edycji zawodnic tradycyjnie wystartują w 6-8 osobowych zespołach, wspólnie pokonując trasę liczącą 200 albo 300 km. Czerwcowa edycja będzie największą z dotychczasowych – oba warianty trasy zgromadzą na starcie łącznie 36 drużyn.

Mapa dystansu 300 km:

Tour de Warsaw to jedna z nielicznych imprez tego typu, a z pewnością jedyna w województwie mazowieckim. Dotychczasowe wydarzenia cieszyły się dużą popularnością, każdorazowo gromadząc na linii startu kilkaset osób – zarówno z Polski, jak i z zagranicy.

Ważne linki:

Profil na Facebooku:

www.facebook.com/tourdewarsaw

www.facebook.com/CyklistaWWarszawie/

Wydarzenie na Facebooku:

www.facebook.com/events/670667693107754/

 

Artykuł Rekordowe Tour de Warsaw 2017 w najbliższą sobotę! pochodzi z serwisu Kolarstwo szosowe, Tour de France, Tour de Pologne - naszosie.pl.

Viewing all 377 articles
Browse latest View live